Szukam podróżników :D

Mnie najbardziej odpowiada weekend 16-17 listopad. Ok ja to mogę sprawnie zorganizować. Niech każda zainteresowana osoba napisze do mnie na pw taką wiadomość:

Imię(opcjonalnie):
Numer telefonu(myślę że najsprawniej będzie się komunikować przez telefon):
Termin który mi najbardziej odpowiada:
Samochód: (mam lub nie mam), Ile ma miejsc
Miejsce zamieszkania(dokładny adres lub dzielnica):

To pomoże mi dograć pewne sprawy, zrobić aktualną listę osób zainteresowanych i wtedy umówimy spotkanie wstępne w jakimś pubie i omówimy szczegóły celu wyprawy, dokładnego czasu itp.

Myślę że to rozsądny plan który Wam przypadnie do gustu

Ta o numer konta bankowego,ale tak na poważnie teraz nie widzę problemu są kierowcy i samochody ustalamy termin godzina i na trasie się spotkamy.Jedni mieszkają dale drudzy bliżej ale można ustalić kto kogo zabiera i jedziemy.A organizowanie dodatkowego spotkanie nie wypał bo tak jak pisałem jedne mieszka tu drugi tam i nie zawsze znajdzie się czas aby każdemu pasował.Mi na przykład ciężko wybrać się na spotkanie do Birmingham dojazd jest masakra zaś jak się gdzieś tu w okolicy zrobi drugiemu nie pasuje.Tak że czekamy aż wypowiedzą się kierowcy osoby z autami ustalimy termin kto kogo zabiera z którego miejsca i w drogę.

Skoro kierowcy maja sie wypowiedziec to ja proponuje 23 albo 30 listopada gdyz 16 mam juz zaplanowany

To ja tez jestem za końcem miesiąca bo wtedy ogarne samochod. Takze 30 ewentualnie 23 niewidze problemu. Pozdrawiam.

Czyli auta 2 są dwa terminy czekamy dalej czy znajdzie się jeszcze ktoś z autem potem ostatecznie termin ustalamy godzinkę kto kogo zabiera i spotkanie na trasie.

Ok. Jak tam chcecie. Chcialem pomoc...

Hej,

Ja tez z mila checia przylacze sie do wyrazu, bo juz wielki nie lazilam po gorach. O ile kobiety sa mile widziane. Niestety nie dysponuje samochodem. Moge jedzac w kazda sobote. Miejsce wyjazdu nie jest dla mnie istotne. Wazne aby byly przyzwoita jak na listopad pogoda, gory i ladne widoki. Mam dosc dobra kontycje, ale jezeli ma to byc wyjazd na zasadzie kto pierwszy wbiegnie na szczyt to ja odpadam. Na Monty Blanki i w czarne dziury nie wchodze od razu mowie. Lubie spokojnie sie wspinac, porozmawiac, posmiac sie, etc. Taki wyjazd ma byc przyjemnoscia, a nie meka.

Jak najbardziej jestes mile widziana, plec nie ma tu nic do znaczenia
Takie jest bynajmniej moje zdanie, podejrzewam ze chlopaki sie ze mna zgodza.
Sledz posta i jak tylko ktos sie zglosi z trzecim autem to ustalimy ostateczna date, godzine i miejsce skad ktorys z nas cie zabierze.

Moje auto policzyliscie?

widzę, że wątek "poszedł w góry"
Kozica górska ze mnie raczej licha, ale w tym roku zdobyłem Tarnicę i ... Ślężę.
Jakby co mam auto, nie wiem czy będę miec wolne w najbliższe weekendy.

Z wypraw nie górskich myślałem o Leeds+York i Bristol+Bath

A więc mi odpowiada 30 listopada jak najbardziej mieszkam w Dudley i teraz pytanie jak już zostanie ustalone wszystko dokładnie kto mnie zabierze.Czyli mam 3 auta proszę o potwierdzenie.
1.b3ret
2.dewoj
3.Dariusz83
jeżeli ktoś jeszcze proszę o podanie.Oczywiście koleżanko jesteś mile widziana i nie jest to wyścig na szczyt a spacer.
Jeżeli 30 kierowcom pasuje to niech podadzą skąd wyrusza znaczy gdzie mieszka i i kogo może po drodze zabrać.

Jeśli ktoś mieszka blisko Erdingtonu z kierowców to byłoby fajnie jakby mnie odebrał, jeśli nie, mogę podjechać gdzieś gdzie możemy się spotkać. Czekam na dalsze info. mnie 30 też pasuje.

Jak trzeba bedzie to jeszcze ja mam auto - West Bromwich

To co ? Samochody mamy. Potwierdzmy tylko termin i wybierzmy alternatywę do pogody co by sie temat nie zakończył na forum a przeszedł do realizacji i zakończył sie dobra zabawa i dobrymi wspomnieniami.

jaki jest plan?