Re: Moze tez brakuje Ci przyjaciół? Wlasnie Ciebie szukam!
Posted: 14 Dec 2012, 10:37
Ciociosan23 Jesli zdecydowalas sie przez wcisniecie guzika „wyslij” na publikacje swojego ogloszenia na na forum dyskusyjnym jednoczesnie dalas innym prawo do dyskusji na temat jego tresci.
Przed publikacja/rejestracja bylas pytana o to czy akceptujesz regulamin forum.
Trudno tez nie zauwazyc tez postow, ktore pojawiaja sie w naglowku kazdej z rubryk forum ( w tym rubryki Towarzyskie): „Proszę nie zamieszczać ogłoszeń na Forum” oraz “Regulamin Forum”.
Zlamalas regulamin, Twoj post zostal usuniety, ujemne punkty pojawily sie na Twoim koncie.
Moglas skorzystac z tej lekcji, ale Ty wolalas agresywnie atakowac innych.
Nie rozumiem skad takie wnioski. Ty nic o mnie nie wiesz i akurat zaden z wymienionych nie jest powodem dla ktorych zagladam w miejsca takie jak to.
W kwestii, ktora postrzegasz w bardzo bialo- czarny sposob: „albo niekonczace sie imprezy albo rezygnacja z zycia i lokowanie oszczednosci do skarpety”, niestety niestety musze Cie zmartwic. Jest wiele innych opcji i rozsadne zarzadzanie wlasnymi pieniedzmi nie musi wykluczac oddychania pelna piersia, rozrywek i zainteresowan, ktorych gama jest znacznie bogatsza niz tylko clubbing.
Jesli np. czesc pieniedzy zainwestuje sie w edukacje i wlasny rozwoj, mozna pozniej zarowno w nieruchomosci, fundusze emerytalne, lokaty itp lokowac swoje pieniadze nie rezygnujac przy tym z bardziej ekscytujacych i czesto drozszych rozrywek niz tylko popijanie Ciociosanu.
Aby zdobyc wyksztalcenie i prace, ktora pomoze znalezc rownowage pomiedzy stabilna sytuacja finansowa, a ukochanymi rozrywkami nie trzeba wcale z clubbingu rezygnowac, jedynie podejsc do sprawy rozsadnie i ustawic sobie priorytety. Oczywiscie kazdy z nas ma wolna wole, podejmuje wlasne decyzje i wybiera taki styl zycia jaki mu odpowiada. Niemniej przed podjeciem wyboru warto zauwazyc, ze poza odkladnaiem wszystkiego do skarpety i niekonczaca sie rezydentura na Broad Street i w Bull Ringu istnieja rowniez inne opcje, czego z calego serca Ci zycze.
Dodano: -- 14 gru 2012, o 10:48 --
To dwa rozne watki- napisalam o nich wspolnie, bo dotycza osob, ktore dodaly bezposrednio po sobie podobne ogloszenia na forum . Ogloszenie Ciociosan23, zostalo w mniedzyczasie usuniete i stad pewnie nieporozumienie.
Zasugerowalam tylko, ze latwo jest kreowac wirtulany obraz siebie skrojony na wybrana okazje. Przycisk „Wyslij” nigdy nie zapyta nas czy to co piszemy jest prawda, czy poboznym zyczeniem.
Nie wiem nic o autorkach tych watkow poza tym, co napisaly i tylko do tego sie odnosze.
Przeczytalam, ze ktos, kto kogos innego za cos przeprasza mowiac ze mial 2 tygodnie wyjete z zycia, gdzie indziej pisze za na poczatku grudnia przebiegl caly sklep Ikea w poszukiwaniu ozdob i choinki.
Brak bliskich osob, samotnosc i odosobnienie to straszny stan- nikomu tego nie zycze, ani nie odbieram prawa do poszukiwan. Przyjaz i bliskosc innych osob, szczegolnie takich na ktorych mozna polegac w trudnych dla nas momentach sa bardzo wazne.
Uwazam, tylko ze osoby umieszczajace tego typu ogloszenia w miejscach do tego nie przeznaczonych, moga tak naprawde nie szukac przyjazni, tylko karmic potrzebe podbudowania wlasnego ego.
Przed publikacja/rejestracja bylas pytana o to czy akceptujesz regulamin forum.
Trudno tez nie zauwazyc tez postow, ktore pojawiaja sie w naglowku kazdej z rubryk forum ( w tym rubryki Towarzyskie): „Proszę nie zamieszczać ogłoszeń na Forum” oraz “Regulamin Forum”.
Zlamalas regulamin, Twoj post zostal usuniety, ujemne punkty pojawily sie na Twoim koncie.
Moglas skorzystac z tej lekcji, ale Ty wolalas agresywnie atakowac innych.
Ciociosan23 wrote: ale widze ze stasznie sie nudzisz widzac po twoich wszytkich postach albo cos krytykujesz albo szukasz dziury w calym.. Moze sama powinnas napisac jakiegos posta ze szukasz przyjaciol ktorych pewnie za wielu nie masz.. ;-)
Nie rozumiem skad takie wnioski. Ty nic o mnie nie wiesz i akurat zaden z wymienionych nie jest powodem dla ktorych zagladam w miejsca takie jak to.
Ciociosan23 wrote:Jezeli dla ciebe dobra zabawa jest siedzenie w domu ok.. ale ja wole kozystac z zycia a nie wkładac do skarpety kazdego zarobionego funta co zapewne ty czynisz...to by bylo na tyle
W kwestii, ktora postrzegasz w bardzo bialo- czarny sposob: „albo niekonczace sie imprezy albo rezygnacja z zycia i lokowanie oszczednosci do skarpety”, niestety niestety musze Cie zmartwic. Jest wiele innych opcji i rozsadne zarzadzanie wlasnymi pieniedzmi nie musi wykluczac oddychania pelna piersia, rozrywek i zainteresowan, ktorych gama jest znacznie bogatsza niz tylko clubbing.
Jesli np. czesc pieniedzy zainwestuje sie w edukacje i wlasny rozwoj, mozna pozniej zarowno w nieruchomosci, fundusze emerytalne, lokaty itp lokowac swoje pieniadze nie rezygnujac przy tym z bardziej ekscytujacych i czesto drozszych rozrywek niz tylko popijanie Ciociosanu.
Aby zdobyc wyksztalcenie i prace, ktora pomoze znalezc rownowage pomiedzy stabilna sytuacja finansowa, a ukochanymi rozrywkami nie trzeba wcale z clubbingu rezygnowac, jedynie podejsc do sprawy rozsadnie i ustawic sobie priorytety. Oczywiscie kazdy z nas ma wolna wole, podejmuje wlasne decyzje i wybiera taki styl zycia jaki mu odpowiada. Niemniej przed podjeciem wyboru warto zauwazyc, ze poza odkladnaiem wszystkiego do skarpety i niekonczaca sie rezydentura na Broad Street i w Bull Ringu istnieja rowniez inne opcje, czego z calego serca Ci zycze.
Dodano: -- 14 gru 2012, o 10:48 --
dorotajab wrote:jak z postu ze kupila choinke mozna wywnioskowac ze jest zlym przyjacielem i szlaja sie po klubach?
To dwa rozne watki- napisalam o nich wspolnie, bo dotycza osob, ktore dodaly bezposrednio po sobie podobne ogloszenia na forum . Ogloszenie Ciociosan23, zostalo w mniedzyczasie usuniete i stad pewnie nieporozumienie.
Zasugerowalam tylko, ze latwo jest kreowac wirtulany obraz siebie skrojony na wybrana okazje. Przycisk „Wyslij” nigdy nie zapyta nas czy to co piszemy jest prawda, czy poboznym zyczeniem.
Nie wiem nic o autorkach tych watkow poza tym, co napisaly i tylko do tego sie odnosze.
Przeczytalam, ze ktos, kto kogos innego za cos przeprasza mowiac ze mial 2 tygodnie wyjete z zycia, gdzie indziej pisze za na poczatku grudnia przebiegl caly sklep Ikea w poszukiwaniu ozdob i choinki.
Brak bliskich osob, samotnosc i odosobnienie to straszny stan- nikomu tego nie zycze, ani nie odbieram prawa do poszukiwan. Przyjaz i bliskosc innych osob, szczegolnie takich na ktorych mozna polegac w trudnych dla nas momentach sa bardzo wazne.
Uwazam, tylko ze osoby umieszczajace tego typu ogloszenia w miejscach do tego nie przeznaczonych, moga tak naprawde nie szukac przyjazni, tylko karmic potrzebe podbudowania wlasnego ego.