bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

CHCIALEM SIE DOWIEDZIEC JAK TO JEST ZE POLSKA AGENCJA,, GB, ZATRUDNIA OD PONAD ROKU TZW ci..a KTORA JEZDZI CODZIENNIE DO PRACY A ZWYKLY POLACZEK AZ 1DZIEN W TYG. ci..a OWA MA AZ 8 FLTOW A NA PYTANIE CZEMU ONA JESZCZE PRACUJE TO ODPOWIADA Z USMIECHEM ZE MAZ NIEPRACUJE!!
LUDZIE GDZIE TU JEST SPRAWIEDLIWOSC?? :cry:

Po pierwsze co to jest

zgredek wrote:MA AZ 8 FLTOW

??

Po drugie

zgredek wrote:NA PYTANIE CZEMU ONA JESZCZE PRACUJE TO ODPOWIADA Z USMIECHEM ZE MAZ NIEPRACUJE

Kto odpowiada? Agencja czy ona?
To co maja ja zwolnic/ona ma sie zwolnic? Widocznie ten Twoj "zwykly polaczek" jest gorszym pracownikiem i wola ja zatrudniac.
A to ze to jest polska agencja, nie znaczy ze wszyscy zatrudnieni maja byc Polakami.
Chyba kazdy powinien sie martwic swoimi sprawami, a nie wtykac nos w nie swoje sprawy i interesowac sie cudzym zyciem. To jest chyba sprawa miedzy nia a agencja ile dni pracuje.

Agencja Gb nie jest polska agencja tylko pracuje tam parę polek agencja jest anglika ale rządzą ciapci. Co do pracy to tam są układy układziki jak w samej agencji tak i w fabrykach do których zatrudniają jeśli pracujesz w MWW to agencja simpli rec.tez tera tam zatrudnai ale pracujesz cały czas ponoć

dla mnie osobiscie praktycznie kazda agencja w ktorej pracuja Polacy lub jedna polska osoba jest odrazu do uspienia i lepiej ja omijac szerokim lukiem

xxxx wrote:dla mnie osobiscie praktycznie kazda agencja w ktorej pracuja Polacy lub jedna polska osoba jest odrazu do uspienia i lepiej ja omijac szerokim lukiem

prawda...prawda...

witam wszystkich forumowiczów ,praca przez G.B to totalna porazka ,kasują za szafki,odzież ochronna ,karty .A jeszcze dodajac prace w Majnorze to juz klęska .Supervaizerzy nie obsługujący sie językiem angielskim,zle traktujący ludzi ,krzycza ,daja offy za byle co .Polacy są najgorzej traktowani ,jak tania siła robocza .

Ludzie zrozumcie jedno... jeżeli macie do czynienia z polakiem np. przy poszukiwaniu pracy to jesteście na kiepskiej drodze. Polak ma tendencje do tego że się niczym nie przejmuje i chce z każdego wycisnąć najwięcej ile się tylko da żeby zarobić na chleb dla siebie a się nie narobić :) A jak trafi na drugiego Polaka to już nie ma żadnych skrupułów, pewniejszy anglik jest przy załatwianiu roboty niż polak :)

DANIELOS- to co napisałes to wszyscy juz od niemowlaka wiedza ,morał jest krótki Polak jest w Anglii traktowany gorzej niz sługa ciapola .A póki Polacy sie nie zjednocza to nic dobrego nie bedzie.Ale co sie dziwic jak znam Polaków ktorzy wola siedziec na brejkach z ciapolami bo polacy im smierdza i kapuja na Polaków .

widze ze tegoroczny import bydla trwa...................

byle do pazdziernika :-)

pe

partizano wrote:A póki Polacy sie nie zjednocza to nic dobrego nie bedzie

partizano, nie łudź się, Polacy odczuwają wyraźną niechęć do jakiegokolwiek jednoczenia się. Nie od dziś wiadomo, że Polak Polakowi wilkiem. Przykre ale już tak jest i trzeba pokoleń aby to zmienić.

Ludzie powiedzcie mi proszę ile osób od stycznia pracuje a ile nie i nie ważne czym się zajmuje?!Bo chyba w tym roku to lekko nie jest nawet w takiej agencji jak tu wcześniej czytałam neonie(ponoć najlepsza z waszych opisów)...tak ciekawość mnie zżera..Pozdrawiam;)

myszka22, liczylas wszystkich w roku poprzednim aby miec porownanie?