Galadriela wrote:xao wrote:Ja nie prosilem o ogolniki,nie dokladny opis kazdej srubki i szczotki tam.
(...)
Jesli ktos nie zrozumial pytania,co widac powyzej, to zal mi was bo trudne nie bylo.
(...)
ale wy,polakusy i homofoby (...)
Nie prosiłeś o ogólniki, nie prosiłeś o szczegóły, nie prosiłeś o negatywy, a pytanie brzmiało "wiecie o co mi chodzi".
O my głupcy, jak mogliśmy nie zrozumieć tak krystalicznie jasnego przekazu...
A tak dla porządku: bycie gejem to żaden wstyd, naprawdę. Tylko nie musisz swojej odmienności podkreślać w dyskusji kompletnie niezwiązanej z tematem... I nie każdy kto się z Tobą nie zgadza w zupełnie innej kwestii od razu jest homofobem.
Hmmm, a może to tylko kolejny przypadek, że nie masz pojęcia o znaczeniu używanego słowa?...
"Ja nie prosilem o ogolniki," byl czystym bledem,mialo byc - prosze o ogolniki.
"A tak dla porządku: bycie gejem to żaden wstyd, naprawdę. Tylko nie musisz swojej odmienności podkreślać w dyskusji kompletnie niezwiązanej z tematem... I nie każdy kto się z Tobą nie zgadza w zupełnie innej kwestii od razu jest homofobem.
Hmmm, a może to tylko kolejny przypadek, że nie masz pojęcia o znaczeniu używanego słowa?...[/quote]"
Ty kobieto masz klepki poprzestawiane w tej glowie kompletnie. Czy Ty znasz znaczenie slowa homofob czy tylko przeczytalas najprostsze na google bo nie masz pojecia wiekszego
o swiecie?
Dla takich ograniczonych ludzi jak Ty, znaczeni slowa homofob - etymologia tego słowa wskazuje na „Homo” z języka łacińskiego oznacza człowiek. Natomiast element „fob” lub ”fobia” oznacza strach przed czymś. Homofobia to niechęć do ludzi w ogóle.
Slowo to jest uzywane takze w kwestiach homoseksualnych aczkolwiek nie zawsze wlasciwie
Jestes typowym przykladem Polaka prostaka. Wystarczylo zadac proste pytanie, a nie mozna uzyskac dotad odpowiedzi. Jak szlachta dawien dawna, tylko klotnie i warcholstwo,zadnego konsensusu. Polak polakowi wilkiem.
Najbardziej przeraża zaś to, że zdrowy rozsądek przegrywa na całej linii w starciu z tym zjawiskiem. „Są dwie rzeczy nieskończone: wszechświat i ludzka głupota, choć co do tego pierwszego nie jestem pewien” stwierdził kiedyś Albert Einstein. Jakoś nie mogę się powstrzymać od przyznania mu racji. Aż chce się krzyknąć: „Ludzie myślcie! To nie boli!”