Page 1 of 101

szukam pracy

PostPosted: 18 Oct 2008, 17:59
by joanna24
Jestes to nowa i mam pytanie w sprawie pracy.

Chcialabym wiedziec gdzie najlepiej szukac pracy jezeli nie zna sie jezyka?? otóz ja dla siebie znalazlam prace ale chcialam zabrac ze soba kuzynke a ona wcale nie zna angielskiego. Gdzie wtedy szukac a moze ktos ma prace??

pozdrawiam i prosze o odpowiedz

Re: szukam pracy

PostPosted: 18 Oct 2008, 18:05
by agg
bez jezyka to w Polsce :-D

Re: szukam pracy

PostPosted: 18 Oct 2008, 18:06
by joanna24
swietna porada dziekuje bardzo

Re: szukam pracy

PostPosted: 18 Oct 2008, 21:07
by marcin.p
agg prz przesady ...



Asia jest podobno taka agencja pertemps w bocznej new street .. tam zawsze cos maja.


Wejdz na spis agencji pracy ..... jest na stronie i tam sobie poprzegladaj. Chcialbym ci powiedziec cos wiecej ale nigdy nie szukalem przez agencje pracy....

Niech popyta po hotelach w centrum tam zawsze kogos im brakuje do housekeepingu.


Jeszcse jedno niech sie zalapie szybbko bo od listopada do lutego martwy okres bedzie


powodzenia dla kuzynki

Re: szukam pracy

PostPosted: 15 Dec 2008, 10:26
by kokon
agg jaka ty miła jestes !

Re: szukam pracy

PostPosted: 15 Dec 2008, 15:42
by Magda31
Agg,jestes bardzo miła :mad: a przed chwilą sama pytałaś o zrobienie prawa jazdy,jestem ciekawa jak byś się poczuła gdyby ktoś Tobie odpisał,że najlepiej zrobić je w Polsce :twisted:

szukam pracy

PostPosted: 22 Dec 2008, 21:55
by kwiatuszek1982
witam!poszukuje adresow sprawdzonych agencji dla mojego partnera bo stracil prace i poszukuje nowej!jest kierowca kat c+e z 3 letnim doswiadczeniem w polsce!podejmie jakalkolwiek prace!bardzo prosze o informacje!

Re: szukam pracy

PostPosted: 29 Dec 2008, 21:30
by agg
coscie sie takna mnie "zucili" :roll:
co ma prawko do szukania pracy?
po 1. moja odpowiedz dotyczyla szukania pracy bez znjomosci angielskiego, no sorry jestesmy w anglii
po 2. wybierajac szkole nauki jazdy to ja daje prace instruktorowi :wink: pozatym nie pytalam gdzie zrobic prawko nie znajac jezyka, tylko o polecenie szkoly nauki jazdy

skoro wszystcy tacy madrzy jestescie to poleccie joaanie pracodawce a na krytyke zalozcie osobny watek... :twisted:

[ Dodano: Pon Gru 29, 2008 21:33 ]
... a tak wogole to jestem bardzo mila :grin:
i jestem tylko czlowiekiem i irytuja mnie niektore rzeczy, jak kazdego :wink:

Re: szukam pracy

PostPosted: 29 Dec 2008, 23:21
by lysy
agg wrote:coscie sie takna mnie "zucili" :roll:
co ma prawko do szukania pracy?
po 1. moja odpowiedz dotyczyla szukania pracy bez znjomosci angielskiego, no sorry jestesmy w anglii
po 2. wybierajac szkole nauki jazdy to ja daje prace instruktorowi :wink: pozatym nie pytalam gdzie zrobic prawko nie znajac jezyka, tylko o polecenie szkoly nauki jazdy

skoro wszystcy tacy madrzy jestescie to poleccie joaanie pracodawce a na krytyke zalozcie osobny watek... :twisted:

[ Dodano: Pon Gru 29, 2008 21:33 ]
... a tak wogole to jestem bardzo mila :grin:
i jestem tylko czlowiekiem i irytuja mnie niektore rzeczy, jak kazdego :wink:


moze jeszcze zacznijmy na forum tylko po angielsku pisac w koncu jestesmy w uk tak????
nie ogladajmy polskiej telewizji.........
nie jezdzijmy do pl na urlopy czy tez jak ktos woli holiday-e..........

chyba woda sodowa do glowki uderzyla !!!!!!

Re: szukam pracy

PostPosted: 31 Dec 2008, 11:47
by agg
czlowieku, zastanow sie co piszesz :roll: mowimy tu o pracy. pracy w anglii, obcowaniu z ludzmi roznych kultur, ktorzy nauczyli mowic sie po angilesku w celu komunikacji, tak?

lysy wrote:moze jeszcze zacznijmy na forum tylko po angielsku pisac w koncu jestesmy w uk tak????
nie ogladajmy polskiej telewizji.........
nie jezdzijmy do pl na urlopy czy tez jak ktos woli holiday-e..........


to co robisz sam ze soba w domu, w jakim jezyku rozmawiasz z zona/dziecmi, jaka tv ogladasz gdzie i z kim jezdzisz na wakacje nikogo nie obchodzi, bo to Twoje osobiste sprawy. Jak idziesz do urzedu, na poczte czy gdziekolwiek indziej to mowisz do Pani w okienku po polsku (zakladajac, ze nie jest polka)? nie? dlaczego? :roll: moze dlatego, ze jezykiem urzedowym w uk jest angielski :idea:: a to, ze otrzymujemy pomoc w postaci tlumaczy wynika chyba jednak z zyczliwosci rzadu w uk.
dlaczego tez w Polsce wymagamy by mowiono po polsku? wyobrazmy sobie anglika/niemca/pakistanczyka/hindusa etc. w Polsce na izbie przyjec. czy ktos mu zapewni tlumacza?

forum jest polskie dla polakow, ktorzy posluguja sie jezykiem polskim. na angielski tez piszesz po polsku bo jeste polakiem?

wkurza mnie, ludzie niepotrafia zrozumiec tak prostych rzeczy :twisted:
nikt z nas nie wstydzi sie, ze jest polakiem, mamy polskie kluby, sklepy, tlumaczy... czy to malo? moze urzednicy niech obowiazkowo zaczna sie uczyc polskiego bo "poalcy przyszli"...

lysy wrote:chyba woda sodowa do glowki uderzyla !!!!!!


chyba komus innemu woda sodowa uderzyla do glowy... :roll:

Re: szukam pracy

PostPosted: 31 Dec 2008, 11:58
by agamiltko
Agg, mysle, ze odpisalas troszke za ostro. Ale fakt jest faktem,jestesmy a UK, musimy mowic po angielsku. Jestem pewna, ze znalezienie pracy bez znajomosci angielskiego w obecnej sytuacji ekonomicznej nie bedzie latwe. Co do tlumaczy, rozumiem, ze sa potrzebni, jednak nadal uwazam, ze jezyk to podstawa. Zreszta ne wyobrazam sobie sytuacji, abym miala problemy z zalatwieniem podstawowych spraw.

Re: szukam pracy

PostPosted: 31 Dec 2008, 12:37
by Bernii
Zboczyliscie z watku ...a zamiast sobie pomoc to sie klucicie ...
Kazdy znalaz sie na wyspach z roznych powodow i kazdy ma rozne doswiadczenia i predyspozycje co do wykonywania pracy. W Uk nie potrzebna jest biegla znajomsoc angielskiego zeby podjac prace zarobkowa. (to samo dotyczy sie Polski i jezyka polskiego)
agg,
to twoje "
agg wrote:bez jezyka to w Polsce :-D
i pozniejsze oburzenie - troche niesmacznie i chamsko Ci to wyszlo

joanna24 - post jest dosc stary ale jest kilka agencji gdzie pracuja polacy przy rejestracji jak chcesz jakies info to napisz na PW

-temat do zamkniecia

Re: szukam pracy

PostPosted: 2 Jan 2009, 10:41
by agg
Dzieki, ze chociaz ktos zalapal o co mi chodzi :wink:
moze faktycznie ostro zaczelam, ale jest to temat, ktory przewija sie czesto na forach i wzbudza wiele oburzenia :roll:
nie chodzi mi o to , ze kazdy powinien znac biegle j. ang., ale przynajmniej w takim stopniu by sie dogadac, a przede wszystkim moc znalezc sobie prace i swobodnie pracowac. :-) mi w takiej sytuacji zaraz nasuwa sie stereotyp polaka, co przyjezdza do uk, reke po wszystko wyciaga, a sam z siebie nic nie jest w stanie dac, nie wysilil sie nawet by sie jezyka nauczyc. ale to takie moje prywatne "zboczenie" :-D
zgadzam sie Bernii- temat zamkniety :-)

Re: szukam pracy

PostPosted: 2 Jan 2009, 13:12
by marfefka26
agg wrote:Dzieki, ze chociaz ktos zalapal o co mi chodzi :wink:
moze faktycznie ostro zaczelam, ale jest to temat, ktory przewija sie czesto na forach i wzbudza wiele oburzenia :roll:
nie chodzi mi o to , ze kazdy powinien znac biegle j. ang., ale przynajmniej w takim stopniu by sie dogadac, a przede wszystkim moc znalezc sobie prace i swobodnie pracowac. :-) mi w takiej sytuacji zaraz nasuwa sie stereotyp polaka, co przyjezdza do uk, reke po wszystko wyciaga, a sam z siebie nic nie jest w stanie dac, nie wysilil sie nawet by sie jezyka nauczyc. ale to takie moje prywatne "zboczenie" :-D
zgadzam sie Bernii- temat zamkniety :-)


agg-czasem ludzie przyjeżdżający tu poprostu żyli w biedzie w Polsce,zdesperowani zadłużyli się gdzie tylko mogli w nadzieji,że Anglia to szansa na przyszłość. Jednym się udało bez znajomości języka,innym nie... Tym ,którym udało się zostać, pewnie pomogli inni polacy (bo do kogo :uderzyć:,jak nie do rodaka,który mówi po angielsku?)... Ty pewnie nikomu nie pomogłaś ani nie pomożesz,bo według tego co piszesz-każdy musi liczyć na siebie... I wiesz-ja nie prosiłam nigdy o pomoc,jakoś dałam radę choc przyznam szczerze,że wdzięczna jestem za pomoc tym Polakom,którzy sami do nas rękę wyciągnęli. A na benefity też nie liczyłam,ale skoro się należą... (papiery wypełniałam ze słownikiem w ręku,wysyłałam i znów dopisywałam poprawki i na takie 18Ł/tydz. RODZINNEGO czekałam 2 LATA...) Sama na pewno pobierasz więc także :ręce wyciągnęłaś: po darmowe pieniążki!!! Myślę,że żadna frajda jest siedzieć w domu i wegetować... Bo cóż nam po tych benefitach? Nie chciałam Cię urazić-jeśli się urażona poczułaś moją wypowiedzią-ale przyjeżdżając tutaj miałam wyobrażenie,że rodacy są życzliwi,że pomogą-hmmm... Przekonałam się-są :pół na pół:... Pozdrawiam serdecznie i jakby ktoś potrzebował drobnej pomocy tak z życzliwości,ponieważ wiem co znaczy być tu zdanym na siebie...

Re: szukam pracy

PostPosted: 2 Jan 2009, 20:22
by yoko
marfefka26 wrote:... Ty pewnie nikomu nie pomogłaś ani nie pomożesz,bo według tego co piszesz-każdy musi liczyć na siebie...


agg oferowala mi Swoja pomoc jezykowa przy okazji wizyt poloznej, chociaz mnie nie zna i mimo iz ja nawet o to nie poprosilam - :jabłko: dla agg :)

rozumiem marfefka Twoje rozgoryczenie, ale tez przyznaje troche racji dla agg.

kazdy z nas inaczej tu zaczynal....jedni skorzystali z pomocy na poczatku i sie szybko usamodzielnili, inni chcieliby brac tzw 'latwizne' caly czas - na takie przypadki ja tez mam uczulenie

jest takie powiedzenie, nie pamietam jak ono brzmialo dokladnie, ale sens byl taki, by glodnemu nie dawac zlowionej ryby, tylko dac mu wedke i nauczyc go by lowil sam. amen :-D