szukam pracy

glodnemu nie dawac zlowionej ryby, tylko dac mu wedke i nauczyc go by lowil sam. amen

Swiete slowa.

agg, nie przejmuj sie tymi komentarzami, niektorzy ludzie poprostu chyba nie maja poczucia humoru, nawet znak ' ' nie pomogl, zwykly zart a oburzaja sie jak bys napisala do niej wypier.....

moze jeszcze zacznijmy na forum tylko po angielsku pisac w koncu jestesmy w uk tak????
nie ogladajmy polskiej telewizji.........
nie jezdzijmy do pl na urlopy czy tez jak ktos woli holiday-e..........

chyba woda sodowa do glowki uderzyla !!!!!!

O w morde a to co ma byc?! czlowieku co ma piernik do wiatraka?! kogo to obchodzi jaka telewizje w domu oglodasz i gdzie jezdzisz na urlop albo moze co to ma wspolnego z tematem lol

agg, nie przejmuj sie tymi komentarzami, niektorzy ludzie poprostu chyba nie maja poczucia humoru, nawet znak ' ' nie pomogl, zwykly zart a oburzaja sie jak bys napisala do niej wypier.....

moze jeszcze zacznijmy na forum tylko po angielsku pisac w koncu jestesmy w uk tak????
nie ogladajmy polskiej telewizji.........
nie jezdzijmy do pl na urlopy czy tez jak ktos woli holiday-e..........

chyba woda sodowa do glowki uderzyla !!!!!!

O w morde a to co ma byc?! czlowieku co ma piernik do wiatraka?! kogo to obchodzi jaka telewizje w domu oglodasz i gdzie jezdzisz na urlop albo moze co to ma wspolnego z tematem lol

nastepny dotkniety do glebi tematem???
pomysl dobrze, na pewno znjadziesz zwiazek z tematem!

nastepny dotkniety do glebi tematem???
pomysl dobrze, na pewno znjadziesz zwiazek z tematem!

wyskoczyles z tym swoim:

moze jeszcze zacznijmy na forum tylko po angielsku pisac w koncu jestesmy w uk tak????
nie ogladajmy polskiej telewizji.........
nie jezdzijmy do pl na urlopy czy tez jak ktos woli holiday-e..........

chyba woda sodowa do glowki uderzyla !!!!!!

natomiast agg napisala:

po 1. moja odpowiedz dotyczyla szukania pracy bez znjomosci angielskiego, no sorry jestesmy w anglii

Swoim absurdalnym komentarzem potraktowales jak jakas polke ktora udaje angielke, ja wiem ze istnieja tacy ludzie ale sie nigdy z takim przypadkiem na tym forum nie spotkalem dlatego daruj sobie takie komenty i nie stresuje sie tyle, naprawde nikt twojego cyfrowego polsatu nie ukradnie bo nikomu nic do tego co sobie w domu ogladasz.

pozdro

my sie nie boimy, mamy wysoko antene...

o kurcze, ale sie afera zrobila...
sprostowanie do komentarza

marfefka26
"Ty pewnie nikomu nie pomogłaś ani nie pomożesz,bo według tego co piszesz-każdy musi liczyć na siebie... " - hmmm, pomagalam, pomagam i bede pomagac, wiec sie gruuuuubo pomylilas

"A na benefity też nie liczyłam,ale skoro się należą... (papiery wypełniałam ze słownikiem w ręku,wysyłałam i znów dopisywałam poprawki i na takie 18Ł/tydz. RODZINNEGO czekałam 2 LATA...) " - widzisz, gdybys znala angielski zalatwilabys to o wiele szybciej

"Sama na pewno pobierasz więc także :ręce wyciągnęłaś: po darmowe pieniążki!!! Myślę,że żadna frajda jest siedzieć w domu i wegetować... Bo cóż nam po tych benefitach?" - pobieram - nie pobieram, rak wyciagac nie musialam o ile mi wiadomo to kazdemu dziecku po urodzeniu zostaje przydzielone
odkad przyjechalam tu prawie 4 lata temu i zaczelam pierwsza prace bylam bezrobotna przez 4 tygodnie, wiec na d*** nie siedzielam i nie wegetowalam
o wyciaganiu rak ,to nie chodzilo mi o benefity (co akurat sie od razu Tobie nasunelo na mysl- ciekawe dlaczego ) tylko o caloksztalt, to slynne "bo sie nalezy" - w dwa miesiace po przyjezdzie do anglii
zeby nie bylo - nie mam nic do najpierw dawania czegos od siebie (praca), a potem dochodzenia czegokolwiek co sie "nalezy", bo skoro sie nalezy...

"...ponieważ wiem co znaczy być tu zdanym na siebie..." - nie Ty jedna
wiesz.... gdybys mnie znala, w zyciu bys tego posta nie napisala...

yoko
"agg oferowala mi Swoja pomoc jezykowa przy okazji wizyt poloznej, chociaz mnie nie zna i mimo iz ja nawet o to nie poprosilam - dla agg" - wciaz aktualne (tak w razie co)

" glodnemu nie dawac zlowionej ryby, tylko dac mu wedke i nauczyc go by lowil sam" krotko i na temat

lysy komentowac juz nie bede...

jak widac kazdy rozumie temat jak chce i niech tak zostanie. jakbysmy mieli wszyscy to samo zdanie to nie byloby forum

nastepny dotkniety do glebi tematem???
pomysl dobrze, na pewno znjadziesz zwiazek z tematem!

wyskoczyles z tym swoim:

moze jeszcze zacznijmy na forum tylko po angielsku pisac w koncu jestesmy w uk tak????
nie ogladajmy polskiej telewizji.........
nie jezdzijmy do pl na urlopy czy tez jak ktos woli holiday-e..........

chyba woda sodowa do glowki uderzyla !!!!!!

natomiast agg napisala:

po 1. moja odpowiedz dotyczyla szukania pracy bez znjomosci angielskiego, no sorry jestesmy w anglii

Swoim absurdalnym komentarzem potraktowales jak jakas polke ktora udaje angielke, ja wiem ze istnieja tacy ludzie ale sie nigdy z takim przypadkiem na tym forum nie spotkalem dlatego daruj sobie takie komenty i nie stresuje sie tyle, naprawde nikt twojego cyfrowego polsatu nie ukradnie bo nikomu nic do tego co sobie w domu ogladasz.

pozdro

nie ogladam cyfrowego polsatu a po Polsku pisze Tylko na forum!
w koncu jestesmy w uk i bez angileskiego ani rusz......
czyli wracamy do przeslania postu

A ja sie dokladam - tzn, inaczej to ujme.

Kiedys bym powiedzial, ze kazdy kto nie zna jezyka, to wypad do polski. W dobie kryzysu gospodarczego, kazdego innego - mowiacego po angielsku pracownika jest wbrod, i nie trzeba zatrudniac takiego, z ktorym jest problem sie porozumiec. Teraz jednakze to bardzo sie ciesze, ze tacy ludzie w anglii siedza... Dzieki nim jestem tlumaczem...

Agg mam nadzieje, ze sie nie obrazisz! Ze wzgledu na nasza znajomosc! Wiem, ze pomagasz innym!, ale to co napisalas to troche tak glupio. W ten sposob dokopalas troche i mi. Mam nadzieje, ze rozumiesz co inni maja na myśli!
Naprawde nie chcialabym czegos takiego uslyszec (na szczescie nigdy nie uslyszalam)!

Martus, poznalas mnie troche i mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi. W zyciu bym Ci nie "dokopala". Ty jestes swietna babka, a na codzien pracujesz za 3! Juz przy pierwszym spptkaniu mowilam, ze Cie podziwiam
no i nie piszesz na forum rzeczy w stylu "pomozcie znalezc mi prace, bo nie znam angielskigo"
w sumie cala dyskusja zaczela sie po poscie marfefki i moje odpowiedzi sa na jej "ale" wobec mnie.

witam.jestem dwa dni po przyjezdzie do UK i zacząłem właśnie szukać pracy.na razie pozarejestrowywałem się w agencjach przez internet i cały czas wysyłam cv na różne oferty.Odwiedziłem kilka sklepów na razie i poznałem okolice.Od poniedziałku ruszam do różnych agencji, sklepów i jobcentres.Angielski znam na dobrym poziomie, NIN posiadam, konto w banku też i numer Home Office.dyplom z wyższym wykształceniem na razie schowałem do kieszeni.jak ktoś ma namiary na początek na jakąś pracę albo dobrą agencję to będe wdzięczny zawsze to oszczędzi trochę czasu bo i tak na pewno nie będę w stanie wszystkich obejść.mieszkam w Wednesbury i najlepiej będzie mi się szukało właśnie w tym rejonie(West Bromwich, Walsall, ewentualnie Birmingham-resztę miasteczek jeszcze nie poznałem) ze względu na dojazd. Z góry dzięki i pozdrawiam

pytanko.....czy do Polski nie docierają wiadomości o tym , że jest recesja w Anglii...., i straszny problem z pracą ?!
ten kto tutaj obecnie wjeżdża ma straszne problemy ze znalezieniem pracy , agencje dają ofert pracy tylko swoim , a nie obcokrajowcom...chyba , że jest to robota za min. kasy...

życzę powodzenia , bo na zewnątrz Birmingham jest więcej możliwości niż w Birmingham, ale będzie ciężko, chyba że masz jakieś uprawnienia , kursy..itd.., jak nie to nędza i liczenie na fux ...sorki ale to prawda

ps. czy zastanawiałeś się nad swoją decyzja odnośnie przyjazdu do Anglii.. ?bo wg mnie była ona strasznie nie przemyślana....ale walcz jak już jesteś...!

docierały ,docierały wiadomości.na bieżąco śledziłem co się tutaj dzieje.Decyzja była przemyślana, bo niestety tak trzeba było zrobić. a co będzie to przyszłość pokaże zaczynam walkę i mam nadzieję zwyciężyć.

docierały ,docierały wiadomości.na bieżąco śledziłem co się tutaj dzieje.Decyzja była przemyślana, bo niestety tak trzeba było zrobić. a co będzie to przyszłość pokaże zaczynam walkę i mam nadzieję zwyciężyć.

Tak trzymaj wypowiedź tryskająca optymizmem walcz walcz. Powodzenia !

Zajrzałem z ciekawości na licznik odwiedzających jest całkiem pokaźny wiec wielu z nas czuje się zagrożona utratą pracy jak się domyślam wiec może zamiast tylko czytać ktoś napisałby coś konstruktywnego i nakierował kolegę na " jakieś tory"

hehe,a ja tez szukam pracy,tylko ze na weekendy bo jestem mamusia 15mies.synka,mieszkamy w Tamworth i tutaj chcialabym cos znalezc,jesli cos wiecie o takiej robocie piszcie,z gory wam dziekuje i pozdrawiam