bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Jakiś czas temu miałem wypadek przy pracy - nie z mojej winy. Jestem zatrudniony na podstawie umowy o prace, całkowicie legalnie. Jednak po wypadku kiedy nie mogłem pracowac pracodawca zredukował mi liczbę godzin i powiedział że są jakieś kłopoty z odszkodowaniem.
Czy ktos może mi polecić jakiś prawników z B'ham najlepiej mówiących po polsku. Z tego co sie orientuje jest tu inaczej jak u nas i nie trzeba odrazu prawnikowi płacić a nie chcę sam się z tym wszystkim męczyć.

Musisz isc do Citizens Advice. Nie jestem pewna czy maja tlumaczy, wiec dobrze by bylo wziac ze soba kogos kto moglby tlumaczyc.

Luiza ma racje, idc tam. pracodawca moze tobie nie pomoc, bo dla niego to tylko problemy, glownie chodzi o BHP czyli Health & Safety w pracy, ktore on powinien zagwarantowac, a dal dupy i wie ze zaplaci. Wymowka ze sa problemy z ubezpieczeniem jest czasem uzywana przez pracodawcow tak na wszelki wypadek, bo zawsze mozesz sie rozmyslic i machnac reka.Powodzenia.daj znac jak poszlo.

Hejka,
Jak obecalem tak pisze jak mi poszło załatwianie sprawy z odszkodowaniem.
Udałem sie zgodnie z radą forowiczów do Citizen Advice ale mi tam niewiele pomogli. Zostałem poinformowany tylko o ogólnikach a nie oto mi chodziło. Powiedzieli mi ze najlepsza metodą jest poradzić sie prawnika i tak zrobiłem.
Popytalem tu i tam i wkoncu dodzwoniłem sie do Balfor Legal Solicitors. Nazwa niby angielska ale maja prawnika - polaka który prowadzi sprawy dla polskich klientow. Na poczatk ubylem sceptycznie do tego wszystkiego nastawiony, ale jak zadalem konkretne pytania otrzymalem konkretne odpowiedzi a nie jakis prawniczy bełkot z niejasnymi ogólnikami.
Co najwazniejsze nie musze sie z nimi umawiac na wizyty osobiste - wszystko zalatwiane jest listownie i telefonicznie!!!. Dokumenty dostalem juz dwa dni po naszej rozmowie a jak czegos nie rozumialem to po prostu zadzwonilem i wszystko mi wyjaśnili. I poza tym nie pobierają żadnej prowizji z odszkodowania- mam to na pismie!!!!
Mam nadzieje że pójdzie dobrze :

witam;)
ja tez mialam wypadek w pracy, pogrzebalam w necie, znalazlam pierwsza-lepsza firme typu "no win no fee" i zadzwonilam. Mam juz papiery do odeslania i rowniez mam nadzieje, ze bedzie dobrze

No ja mam pytanie nie wiecie może ile trwa taka typowa sprawa o odszkodowanie? Ja już czekam ponad 9 miesięcy ... sporo o innych sprawach z tym związanych wyczytałem na tym forum http://www.odzyskaj.info/viewforum.php?id=12 ale tego ile taka średnio sprawa trwa jakoś nie umie znaleźć może ktoś z was miał już taką sprawę i podzieli się informacją ile czekał ?

Kumpel mial wypadek samochodowy i czekal ok 6 miesiecy. Moze przypomnij sie swojemu Solicitorowi.