bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Sadze ze to miasto wogole nie ma pracy,....co mialam prace zaraz jej nie bylo,teraz siedze w domu o kicha jak nie bylo pracy tak nie ma.Ludzie co sie dzieje z ta Anglia.Chyba sadze ,ze wyjade do Polski,bo juz nie wytrzymuje tego:(


Pozdrawiam was

nie łam sie przełam się, będzie lepiej zobaczysz :D

Magdo skoro jest juz jest tak żle, to chyba gorzej być niemoże nieprawdaz ?

pozdrawiam Ciebie

:roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza: :roza:

Tez uwazam, ze nie ma sie co lamac. Ja sie lamalem i wtedy wlasnie nic nie moglem znalezc...
I jak przelamalem strach, poznalem fajne osoby, ktore mnie na duchu podniosly...to i praca sie znalazla ( trzeba myslec pozytywnie )....
Moze nie mam pracy moich snow, ale zarabiam duzo i malo robie...

Bedzie dobrze... :roza:

dzieki za pocieszenie,.

Moze wy Polacy wiecie gdzie mozna znalezdz cos??? :cool:
Dziekuje za ladne rozyczki:)

z jednej strony to jest przykre,

ale jeżeli mogę się wtrącić
to z drugiej strony

stwierdzenie, że...

magdunia22 wrote:Ludzie co sie dzieje z ta Anglia.

do Anglii przyjechało ponad milion Polaków
nie oszukujmy się
nawet tak wielki rynek
nie jest w stanie zapewnić miejsca dla każdego

dla mnie osobiście brzmi to trochę jak pretensja...

"przyjechałam do Anglii, a tutaj pracy nie ma"

pozdrawiam i powodzenia

Sprawdz hotele, tam zawsze kogos potrzebuja.

Jesli Twoj angielski jest slaby to idz do housekeepingu, jesli w miare komunikatywny to startuj na kelnerke. Zacznij od tego, pozniej rozejrzysz sie za czyms innym.

Miej wytrwalosc i nie zalamuj sie, pracy wbrew pozorom jest dalej w miare duzo.

i zarejestruj sie w dziesieciu a nie w jednej agencji, w roznych czesciach miasta,

powodzonka

pe

dzieki za pomoc :grin:
i dziekuje ze odpsujecie
pozdrawiam was :roza: :roza: :roza: :roza: