Wypłata za urlop.

Witam.
Mam problem.
Byłem zatrudniony w firmie prowadzonej przez Polaka.
Z uwagi, że firma zaczęła podupadać własciciel postanowil zamknąc firmę.
W dniu 1 pazdziernika otrzymałem wypowiedzenie z jednomiesięcznym okresem tego wypowiedzenia.
W wypowiedzeniu uwzględniony był okres zatrudnienia oraz ilość przysługującego mi za przepracowany okres urlopu.
W sumie nazbierało się trzy tygodnie płatnego urlopu, który miał trwać do końca okresu wypowiedzenia czyli do końca listopada.
Za pierwsze dwa tygodnie otrzymałem ekwiwalent i tu zaczął się problem.
Nie otrzymałem wypłaty za ostatni tydzień urlopu.
Pracodawca twierdzi, że pozostały jakieś niezabezpieczone przeze mnie rzeczy, które uległy uszkodzeniu co jest nieprawdą.
Nie wspomniał o tym zaraz jak poszedłem na urlop lub po tygodniu czy dwóch tylko po trzech tygodniach mimo, że miał ze mną kontakt.
Gdzie mogę dochodzić moich roszczeń ?
Dodam, że zatrudniony byłem legalnie za minimalną stawkę 6.31, która to od 1 pazdziernika wzrosła do 6,50 a ja za cały ten okres rozliczany byłem ciągle ze stawką 6.31
Nadpłaty za ten okres także nie otrzymałem.
Pozdrawiam i proszę o jakieś sugestie.

Udaj się do Citizens Advice pomoc tam otrzymasz darmowo.Jeżeli pracowałeś tam więcej niż rok należy ci się odprawa.I powodzenia aby sprawa się rozwiązała pozytywnie.