Page 1 of 1

Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 15:44
by Guest
Mam do Was pytanko i wiem że zabrzmi to dziwnie co napiszę.
Przyjechałem tutaj w maju, mam założoną firmę i coś tam sobie działam
(firma internetowa-polscy klienci-wszystko po polsku nawet księgowa).
Chciałbym się rozwijać tutaj i mam wiele pomysłów jednak moim największym problem jest cały czas język. Niestety nauka w domu po kilka godzin dziennie nie do końca przynosi zadowalające rezultaty chociaż słówek znam już sporo. Korepetycje tez nie do końca się sprawdzają no i kosztują. Potrzebuję sporo czasu zanim się rozkręcę i przełamię do mówienia.
Ja wiem że ten strach minie i każdy to przechodził ale ja chcę to przyśpieszyć.
I co z tego że wyjdę do sklepu pogadać chwilę, na ulicy jak potem wracam do domu i gadam godzinami ze wszystkimi po polsku.
Jedynym rozsądnym wyjściem było by przebywanie więcej z Anglikami a to jest trudne.

Chciałbym więc znaleźć jakieś zajęcie wolontarialnie żeby móc przebywać wśród Anglików kilka godzin dziennie. Mam sporo czasu wolnego no i duże chęci. Potrzebuje też wyjść tak ogólnie do ludzi :). Warunkiem musiała by być wyłącznie dobra atmosfera a pracy żadnej się nie boje.
Nikt nie musi mnie zatrudniać bo mogę wystawić rachunek na symbolicznego funta.

No i tutaj pytanie: gdzie szukać i czego szukać ? Czy są lepsze sposoby ?

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 15:59
by relentless
wejdz na Meetup i zapisz sie do jakiejs grupy Twoich zainteresowan, w kazdym wiekszym miescie jest ich sporo.

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 16:13
by Guest
Dzięki relentless, ta strona jest rewelacyjna. Nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje. Czegoś takiego mi brakowało szczerze mówiąc. Co prawda nie rozwiązuje to mojego problemu z przełamaniem się ale zawsze coś do przodu :)

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 18:03
by Malgos
przeprowadz sie w miejsce, gdzie nie ma polskich sklepow, restauracji, prawnikow, salonow fryzjerskich....itd
znajdz miejsce, gdzie nie bedzie Polakow ( jesli takie miejsce istnieje) :grin: :P
albo poszukaj angielskich znajomych( moze jakies strony randkowe, chat- ale to bedzie jezyk angielski uzyteczny a nie ksiazkowy hahaha :lol: ). Idz na jakis kurs do collegu, ale niekoniecznie kurs jezyka angielskiego, tylko jakis specjalistyczny.
pozdrawiam i zycze powodzenia. Popytam angielskich znajomych czy poszukuja wolontariusza :D

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 21:53
by Betty
http://www.do-it.org.uk/search/vc/3610
tu jest troszke ogloszen o wolontariacie w Birmingham, ew na Digbeth nieopodal polskiego sklepu jest centrum wolontariatu jesli trafisz na mila i kompetentna osobe to pomoze Ci czegos poszukac. Mozesz rowniez pytac w sklepach Charity shop czesto szukaja wolontariuszy a jest to calkiem dobre miesce do nauki angieslskiego, zadne kursy nie zastapia ci konwersacji tylko codzienna praktyka. Powodzenia :) Malgos zeby isc na kurs specjalistyczny trzeba miec przynajmniej 2 level angielskiego.

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 21:56
by MZielinska
Najlepszym wyjsciem sa charity shopy, np British Heart Foundation, Cancer Research itp. Tam nie ma zadnych Polakow I jest mila atmosfera z tego co zauwazylam. Albo sprobuj podlapac prace w jakiejs fundacji charytatywnej, np. Sifa Fireside - pomoc dla bezdomnych. Jest mnostwo organizacji tego typu w tym kraju.
Poza tym sprawdz: http://www.reachskills.org.uk/?gclid=CJ ... tAodRBwA8A

Wpisanie slow kluczowych 'voluntary jobs Birmingham uk' powinno wystarczyc. Przejdz sie tez do Citizen Advice Bureau I popros ich o pomoc, zreszta sami nieraz szukaja wolontariuszy.

Powodzenia I daj znac, jak Ci poszlo :)

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 22:56
by Guest
Malgos wrote:przeprowadz sie w miejsce, gdzie nie ma polskich sklepow, restauracji, prawnikow, salonow fryzjerskich....itd
znajdz miejsce, gdzie nie bedzie Polakow ( jesli takie miejsce istnieje) :grin: :P


Ale ja lubię Polaków, nie chciał bym się całkowicie odcinać. Najważniejszym dla mnie było mieszkanie z fajnymi ludźmi bo różne są opinie i mi się udało. Nie chcę ryzykować na chwilę obecną :).

Malgos wrote:albo poszukaj angielskich znajomych( moze jakies strony randkowe, chat- ale to bedzie jezyk angielski uzyteczny a nie ksiazkowy hahaha :lol: ).


No żeby to było takie proste. Sporo Angielek ma w opisie: "proszę polaków aby do mnie nie pisali" :D .

Malgos wrote:Idz na jakis kurs do collegu, ale niekoniecznie kurs jezyka angielskiego, tylko jakis specjalistyczny.


Pomysł super... jednak jak napisała Betty, wymagany jest poziom do którego mi daleko.

Betty wrote:tu jest troszke ogloszen o wolontariacie w Birmingham, ew na Digbeth nieopodal polskiego sklepu jest centrum wolontariatu jesli trafisz na mila i kompetentna osobe to pomoze Ci czegos poszukac. Mozesz rowniez pytac w sklepach Charity shop czesto szukaja wolontariuszy a jest to calkiem dobre miesce do nauki angieslskiego, zadne kursy nie zastapia ci konwersacji tylko codzienna praktyka.


Dzięki za link i informacje o sklepach Charity shop. Zapoznam się z tematem. Wiem właśnie że żadne kursy mi nie zastąpią konwersacji.

MZielinska wrote:Najlepszym wyjsciem sa charity shopy, np British Heart Foundation, Cancer Research itp. Tam nie ma zadnych Polakow I jest mila atmosfera z tego co zauwazylam. Albo sprobuj podlapac prace w jakiejs fundacji charytatywnej, np. Sifa Fireside - pomoc dla bezdomnych. Jest mnostwo organizacji tego typu w tym kraju.
Poza tym sprawdz: http://www.reachskills.org.uk/?gclid=CJ ... tAodRBwA8A


Wpisanie slow kluczowych 'voluntary jobs Birmingham uk' powinno wystarczyc. Przejdz sie tez do Citizen Advice Bureau I popros ich o pomoc, zreszta sami nieraz szukaja wolontariuszy.

Powodzenia I daj znac, jak Ci poszlo :)


Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem. Naprawdę dużo mi już pomogliście i na pewno dam znać.

Serio trudno trudno znaleźć osobę chętną do pogawędki bo to wymaga od rozmówcy sporego wysiłku. Jak coś nie rozumiesz to rozmówca musi szukać innego słowa, synonimu, czasami narysować, czasami pokazać. Jako ciekawostka... Najmilszą pogawędkę odbyłem w parku z bezdomnym. Chciał ode parę złotych i sporo się namęczył aby wytłumaczyć o co chodzi... zależało mu. Pomimo że nie miałem przy sobie pieniędzy był bardzo miły i życzył mi powodzenia w nauce języka.

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 17 Aug 2013, 23:19
by MZielinska
Najmilszą pogawędkę odbyłem w parku z bezdomnym. Chciał ode parę złotych i sporo się namęczył aby wytłumaczyć o co chodzi... zależało mu. Pomimo że nie miałem przy sobie pieniędzy był bardzo miły i życzył mi powodzenia w nauce języka.


Niektorzy Anglicy doceniaja naprawde to, ze obcokrajowiec chce sie nauczyc ich jezyka, rowniez dlatego ze przewaznie sami jezyki obce omijaja z daleka. Najwazniejsze to nie bac sie poprosic o wytlumaczenie, czy zeby ktos powiedzial cos wolniej. A juz jak trafisz na kogos z zacieciem pedagogicznym, to z pewnoscia

Malgos ma troche racji z ta wyprowadzka do nie-polskiej dzielnicy. Sama w takiej mieszkam I po pracy w ogole nie porozumiewam sie po polsku. Po jakims czasie to tak wchodzi w krew ze sila rzeczy zaczynasz sie czuc swobodniej, chociazby dlatego ze sprzedawca czy listonosz Cie juz znaja z widzenia, to I pomachaja, zagadaja cos o pogodzie itp.,traktuja jak normalnego sasiada. Przemysl to :)

Re: Szukam zajęcia wolontarialnie :)

PostPosted: 18 Aug 2013, 14:01
by mio
Jezeli bylbys zainteresowany to akurat w Oxfam w Acocks Green potrzebuja wolontariuszy na soboty.

A jezeli chodzi on nauke to najlepiej byloby sie odizolowac od Polakow, jak juz zostalo zasugerowane powyzej, bo akurat w Twoim przypadku to chyba jest tak jabys dalej mieszkal w Polsce.
Jakbys obracal sie tylko w srodowisku Anglikow to sytuacja pokazalaby jakie masz braki itd. A ogolnie to najlepiej byloby zaczac myslec po angielsku bo wtedy automatycznie powtarzasz slowka ktore znasz i od razu wychodzi jakich rzeczy potrzebujesz najbardziej. Oczywiscie to jest trudne a nawet niemozliwe na poczatku.
Ale rozne sa podejscia do nauki jezyka. Pozdrawiam.