bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Temat skonczony dzieki za odpowiedzi :)

:D no to ja odpiszę ci głupio i nie na temat :D hehehehe wiesz dobrze o tym, że gdyby to było takie proste to chyba wszyscy uciekinierzy pozmieniali by nazwiska na nazwiska żon hehehehe i jeszcze pomyśl jak mógł by wymienić swój dokument na dokument z nowym nazwiskiem ????? jesteś blondynką ???hehehhe

raczej sprawdzaja- skanuja przeciez czesto paszporty i dowody ;)


poszukiwany nawet pod innym nazwiskiem jest do odnalezienia


a wlasnie wczoraj sie zastanawialam czy tak poprostu jest mozliwosc zmiany naswizka
na przyklad z Nowak na Smith
Nie w ramach jestem poszukiwana tylko tak poprostu...bo na przyklad nie podoba mi sie nazwisko i wolalbym, zamiast Siusiak nazywac sie Willie :D

wie ktos cos na ten temat?

Jeśli zmieni nazwisko to musi też zmienić dokumenty, a to musi zrobić w PL.
Paszport jest skanowany na wjeździe do kraju, więc jeśli jest poszukiwany to jest w Bazie danych, co za tym idzie zostanie zatrzymany. Zmiana nazwiska nic nie da. Jest nadal tą samą osobą.

dorotajab wrote:na przyklad z Nowak na Smith

Jest
Zmiana imienia lub nazwiska kosztuje £35.

Nie chce Cie straszyć, ale gdyby jakiś polski policjant by przeczytał sobie twój temat, a miałby ochotę kogoś udupić, to bez problemu namierzy Cię teraz po adresie IP twojej sieci, a potem to już możesz sama sobie powiedzieć co dalej....

dorotajab wrote: Nowak na Smith

Chociaż nie jestem pewna czy można z Nowak na Smith, ale można z Kowalska na Kowalsky. A imię można sobie wybrać jakie się chce. Dlatego wszystkie Chinki nazywają się tu Katie, Ruby, Angela...

A taki ciekawy program kiedyś oglądałam i tam powiedzieli, że pracownik call centre w Indiach, obsługującego brytyjską firmę, musi mieć oficjalnie zmienione imię, na brytyjskie (dlatego, jak ktoś z niezrozumiałym akcentem, dzwoni do nas ze wspaniałą ofertą, przedstawia się - John, Mary itd.). I takim sposobem w Indiach jest więcej Stevenów niż w UK i USA razem :grin: