Wyprowadzka do Birmingham - pytania o różne sprawy

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy
JEŚLI przepracujesz 5 dni w tygodniu po 7,5h (30 min przerwa jest w 99% przypadków niepłatna) to wychodzi 37,5 godzin w tygodniu razy najniższa (nie wiem ile teraz wynosi) powiedzmy 6f/h to masz 225f/tydzień. Kwota wolna od podatku to coś koło 150 F/tydzień. Więc 225-150 = 75F. od tego podatek i ubezpieczenie. To powinno wyjść poniżej 200F/tydzień. Ale niewiele. 180-190 na rękę.

Co do mapy przestępczości - pamiętaj, że oni rejestrują tam wszystko - zbite lusterka w samochodach jak i awantury rodzinno-sąsiedzkie, które jakoś trudno mi zaliczyć do "przestępstwa".

Co do pracy na stałe. Generalnie funkcjonuje tutaj system agencji pracy. Musisz mieć cholerne szczęście, żeby z ulicy zostać zatrudniony na kontrakt. A już bez szkoły to już w ogóle. A przecież myślisz o jej rzuceniu...

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

azerath, ja akurat pisałem o podatku za mieszkanie, którego minimalnie za rok jest obecnie ok. Ł850. Wynajmując pokój to masz wliczone. Podatki od dochodów to całkiem inna broszka, ale jest to podobne jak w PL, oraz niezależnie czy kontrakt czy agencja.

Chcesz wiedzieć która dziedzina IT Cię najbardziej będzie interesować, to sam popróbuj. Zainstaluj na kompie Linuxa (możesz próbować na Windzie, ale zbyt wiele komplikacji) i testuj. Obsługa języków programowania jest w standardowych pakietach.
Najbardziej poszukiwani programiści są w: Javie, C++, SQL oraz zarządzanie serverami Unix i Windows Server. Projektowanie stron to już chyba się podpina pod grafikę.
VA
User avatar
VA
Zaangażowany
 
 
Posts: 1148
Joined: 26 Aug 2006, 12:49
Location: Birmingham
Reputation point: 112
SzanowanySzanowany
Top
0

azerath wrote:. Wyczytałem też, że wielu ludziom przysługują jakieś benefity czy coś w ten deseń. Jest gdzieś to w miarę przystępnie opisane, bo przeglądając tutaj poszczególne wątki naprawdę się gubię? I takie pytanie o NIN, chcąc go dostać muszę gdzieś zadzwonić i zostanie ustalone spotkanie gdzieś za tydzień, dwa - mogę zadzwonić jeszcze z Polski, by tak wszystko ustawić, żebym na to spotkanie poszedł już następnego dnia po przyjeździe? I w jakim banku założyć konto?


http://bham.pl/poradnik/
azerath wrote: Zakładając, że znajdę coś za 85 funtów(mowa o mieszkaniu), to wyjdzie mi to 4x 85 = 340 funtów miesięcznie,


znalezc mieszkanie za 340 funtow to nie ejst takie proste- chyba ze studio, sa takie, wowczas jest w nich czesto podatek. ale normalnie to masz 340+plus podatek (60-70 funtow miesiecznie) plus prad(30), gas(20) i woda (20) wiec wychodzi Ci 470 za mieszkanie przy duzych oszczednosciach.

w przypadku mieszkania jednej osoby podatek ziemski jest pomniejszany o 20% czyli moze wynosci jakies 600 funtowpodatku na rok- podatek placi sie 10 miesiecy w roku czyli wychodzi 60 na miesiac. wode placi sie dwa razy w roku- okolo 200 rocznie

Studio znajdziesz gdzies za 350 plus rachunki - czyli kolo 400 miesiecznie

ja bym poszukala jednka pokoju na poczatek. mlody jestes to nie masz przyzwyczajen starokawalerskich, jakos sie oswisz z ludzmi, a towrazytwo tez Ci sie przyda, mozna trafic na naprawde spoko ludzi, a jak nie to zawsze mozesz poszukac dalej ;) no i z apokoj zaplacisz nawet 250 za mieisac (czasem anwet z rachunkami) i mozesz zrezygnowac czesto szybciej niz z mieszkania i depozyt mniejszy- pamietaj ze za meiszkanie musisz wplacic depozyt!!! tyle samo co wartosc miesieczna czynszu czyli jakies 400 funtow- wiec z Twoich 700 nie wiele Ci zostanie. POKOJ to jedyna opcja na poczatke. wszyscy tak zaczynalismy ;)

co do matury- coz lepiej ja zdac, ale jak tak bardzo musisz uciec z domu to mozesz sie tu pouczyc
mozesz isc do collegu, zdac kursy zawodow, NVQ, albo isc na A-level college- dwa lata trwa i konczy sie nasza matura. wiecej sie dowiesz wszytkiego na miejscu z czasem.

mysle ze jak chcesz tu zyc to nauka tutaj to bardzo dobry pomysl- ale nie bedzie latwo. pogodzic nauke z praca... nie jest to bulka z maslem. ja skonczylam tutaj studia pracujac jendoczenie na full-time na nocki, albo weekendy i wieczory. wiec jest to do zrobienia, ale na oszczednosci i wypoczynek w tym czasie nie licz.

ja bym w sumie zdala mature w Polsce, przyjechal tu, poszla na kurs jezykowy i poszla potem na studia-bardzo pzryspieszysz i ulatwisz sobie proces nauki w UK, w przeciwnym wypadku mozesz sie cofnac o prawie dwa lata w edukacji
ciotka dorotka klotka :D
User avatar
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posts: 1110
Age: 41
Joined: 11 Oct 2006, 15:09
Location: Great Barr
Reputation point: 143
SzanowanySzanowany
Top
0

azerath,
skontaktuj się ze mną na priv, podaj namiary na skype,
lub inne dane kontaktowe, żeby porozmawiać,
w sumie najlepszy byłby nr na tel. stacjonarny (koszty) i godziny kiedy jesteś dostępny,
zadzwonię,
z forum wiele się dowiesz, ale też możesz sobie wyrobić błedna opinię,
lepiej pogadać,
pozdrawiam i życzę powodzenia
All tragedies are finished by death; all comedies are ended by a marriage (Bayron).
User avatar
testowy
Zaangażowany
 
 
Posts: 1028
Joined: 28 Sep 2008, 16:21
Location: i owszem, głównie w soboty
Reputation point: 78
Poczciwy
Top
0

Czy Wy nie przesadzacie z tymi cenami za studio flat? My z mężem wynajmujemy właśnie studio flat i płacimy 200 funtów miesięcznie plus prąd na doładowanie. Mieszkamy w Erdington. Nie jest to jakiś mega ekstra luksus, ale na początek jest ok. Przecież studio flat wychodzi cenowo porównywalnie, jak pokój u kogoś, a zawsze to jednak swój kąt. Nie wiem, ale ja wolę mieć małą łazienkę, małą kuchenkę, ale własne a nie dzielone z obcymi ludźmi. :roll:

Więc ja jestem zdania, że lepsze studio flat na początek- czasem wychodzi taniej, niż pokój.


Swoją drogą widzę, że autor tematu ma głowę na karku. My jesteśmy tutaj od trzech miesięcy, przyjechaliśmy w ciemno, nie mamy tutaj znajomych. Zawsze uważałam, że trzeba mieć w sobie trochę pokory, łeb na karku i będzie dobrze. Dużo zależy też od szczęścia, od nastawienia. :)

Orchidea
Początkujący
 
 
Posts: 35
Age: 37
Joined: 12 Jun 2011, 14:19
Reputation point: 1
Neutralny
Top
0

Orchidea wrote:Czy Wy nie przesadzacie z tymi cenami za studio flat? My z mężem wynajmujemy właśnie studio flat i płacimy 200 funtów


no to mialas szcescie
bo jak ja szukama na erdingtonie studio flat to najtansze znalazlam za 340 ( tym podatek plus rachunki)

Orchidea wrote:Dużo zależy też od szczęścia,


ano wlasnie

kolega ma glowe na karku i 700 funtow w kieszeni
wiec na poczatek naprawde warto spokojnie, tanio i powoli

WY byliscie we dwoje
Kolega ma 17 lat i jest sam- jakiekolwiek wsparcie, chociazby pytanie w przedpokoju od wpolokatorwo "jak tam dzis bylo" jest wrecz wskazane

studio flat jak najbardziej tak- ale mozna je wynajac mieisac pozniej jak juz bedzie mial w miare stabilna sytucje


azerath pogadaj z Testowym- on madry czlowiek jest, na pewno Ci dobrze doradzi. skorzystaj skoro sam zaproponowal :grin:
ciotka dorotka klotka :D
User avatar
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posts: 1110
Age: 41
Joined: 11 Oct 2006, 15:09
Location: Great Barr
Reputation point: 143
SzanowanySzanowany
Top
0

dorotajab - wow, nieźle mnie przybiłaś tymi cenami za mieszkanie. Pokój to chyba jednak jedyne rozwiązanie na początek. Potem poszukam własnych czterech kątów. Jeśli znajdę pracę i będę zarabiał te 190F po podatkach, to po odjęciu kosztów wynajmu pokoju (250F), kosztów jedzenia (150F) i drobnych wydatków (powiedzmy 50F) zostanie mi 310F. Czyli jeśli chciałbym uzbierać sobie tą kasę na czarną godzinę, to musiałbym najpierw przepracować ze 4 czy 5 miesięcy, potem musiałbym przepracować kolejne minimum 2 miesiące, żebym mógł uzbierać na parę rzeczy do tego studio/a(?) (dziwna nazwa na małe mieszkanie), np. komputer jakiś czy laptop. Potem dopiero będę mógł zacząć myśleć o przeprowadzce, po jakichś 7 miesiącach. Chyba, że ewentualnie udałoby mi się znaleźć jakieś zajęcia na weekendy czy jeszcze coś po tej normalnej dziennej pracy. Wtedy mógłbym to przyśpieszyć znacznie.

testowy- zaraz coś tam wyślę.

Orchidea - mam nadzieję, że Wam i mnie będzie się jakoś powodziło. Jeśli przeżyję w UK jeden rok, to każda osoba z tego wątku może czuć się zaproszona na domową lasagne czy tam pierogi z truskawkami :)

dorotajab - Poprawka, kolega ma 19 lat. Ale niestety sam. Cała nadzieja w tym, że uda mi się sprowadzić jedną osobę, ale do tego potrzebowałbym już tego studio.

azerath
Przyczajony
 
 
Posts: 5
Joined: 5 Oct 2011, 15:53
Reputation point: 0
Neutralny
Top
0

AdamBoltryk wrote:omw, niezła ściana tekstu. Czytałem wyrywkowo. Przyznaję bez bicia.
1. Zdaj maturę w Polsce. To nie boli. Wytrzymałeś tyle, wytrzymasz i to.
2. Zapisz się na jakiś kurs angielskiego - do kwietnia/maja/czerwca przyszłego roku masz jeszcze czas aby się podciągnąć
3. tutaj _nie istnieje_ pojęcie branża IT. Musisz dokładnie sprecyzować o co Ci chodzi. W Polsce nadal funkcjonuje pojęcie informatyk taki ktoś od wszystkiego z komputerami. Tutaj są ścisłe specjalizacje. No i odpowiednie szkoły w tym kierunku.
Aby zobaczyć jak to tutaj wygląda zarejestruj się w jakiejkolwiek wyszukiwarce pracy i przeglądaj dział IT. Chociażby tu: http://www.totaljobs.com/ Zobaczysz o czym mówię.

No i właśnie szkoły/kursy.
O ile pamiętam podstawowy kurs, żeby tutaj "wejść" w świat IT (IT technician) kosztuje 3,5 tysiąca funtów. Kolejny poziom 2 tys... A potem specjalizacje. A jakby Cie interesowały profesjonalne kursy - ścieżki kariery - CISCO no to ścieżka taka to wydatek rzędu 6,5 tys funtów. Nauka trwa 3 lata, ale zapłacić musisz wszystko z góry :/ Jedyny plus jest taki, że CISCO daje najmocniejsze na świecie (moim zdaniem) papiery i na prawdę wiedzę. Nie ważne w jakim miejscu planety zdasz egzamin CISCO, ich certyfikaty są honorowane na całym świecie.
Nie orientowałem się ile kosztują kursy Microsoftu.

Pozdrawiam
PS. Ja mam 19 lat stażu jako polski informatyk w firmie. A tutaj na razie zasuwam w magazynie :)


Adas, gdzie sa takie kursy za ponad 3 klocki?? i kto na nie chodzi? daj spokoj, pracuje w edukacji i u mnie w college'u kursy part-time sa od bodajze £450, 2-letni CISCO CCNEntry i CCNA kosztuje £715 za rok (2 lata nauki raz w tygodniu)
Nie jest tak zle.

Dodano: -- 15 paź 2011, o 18:03 --

azerath - kiedy przyjezdzasz? daj znac privem kiedy to znajde Ci jakas prace na poczatek abys mogl stanac na nogi a pozniej tylko z gorki.

odnosnie matury - jesli wyjezdzasz z PL na stale to sobie mature daruj. jesli jestes zdecydowany na lepsze zycie i ciezka prace to zrobisz tu mature, kursy, studia, co tylko chcesz i na ile dasz rade zapracowac.

Dodano: -- 15 paź 2011, o 18:09 --

AdamBoltryk wrote:Pozdrawiam
PS. Ja mam 19 lat stażu jako polski informatyk w firmie. A tutaj na razie zasuwam w magazynie :)


mam nadzieje, ze tylko zartowales z tym zasuwaniem w magazynie...

DD
Stały Bywalec
 
 
Posts: 362
Age: 49
Joined: 29 May 2006, 08:30
Location: Dickens Heath
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

Orchidea wrote:Czy Wy nie przesadzacie z tymi cenami za studio flat? My z mężem wynajmujemy właśnie studio flat i płacimy 200 funtów miesięcznie
no to wam sie udalo naprawde.. na solihul 1 bed room studio flat od 375£ w zwyz, na acocs green od 220£, erdington295£ w zwyz,Olton 420£ itd... wiec 200£ to naprawde malo.
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
User avatar
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2785
Age: 38
Joined: 21 Nov 2007, 23:55
Location: Solihull
Reputation point: 100
SzanowanySzanowany
Top
0

DD wrote:Adas, gdzie sa takie kursy za ponad 3 klocki?? i kto na nie chodzi? daj spokoj, pracuje w edukacji i u mnie w college'u kursy part-time sa od bodajze £450, 2-letni CISCO CCNEntry i CCNA kosztuje £715 za rok (2 lata nauki raz w tygodniu)
Nie jest tak zle.

Pierwszy link z wyszukiwarki google po zapodaniu CISCO engineer UK price:
http://www.networksinc.co.uk/CCNA_training.htm
Ceny na samym dole.
6,5 k funtów kosztowała cała wybrana ścieżka, to jest jakieś 6-7 kursów.
Chociaz jak przed chwilą poszperałem w necie to chyba znów coś namieszali w ściezkach i kursach
Zobacz tutaj:
http://www.solidex.com.pl/oferta/autory ... co-systems
To wszystko jest płynne. Jakieś 3-4 lata temu to były 3 kursy(poziomy) na CCNA + 2 na professional i 1 na engineer/expert. I przyspieszony tryb można było zrobić w 3,5 roku.
A z drugiej strony to faktycznie CCNA to coś koło tego co zapodałeś, ale wesoło się zaczyna z cenami na wyższych poziomach :)

A to
A tutaj na razie zasuwam w magazynie :)

życzyłbym osbie, żeby było żartem :)

Podeślij na priv jakies info o Twoim collageu, może się skusze jak takie ceny. To może i skończy się magazynowanie :)

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

zgoda, ze pelna sciezka kosztuje 6 tysi ale po pierwszym poziomie juz mozesz miec prace i zarobic siansko na kolejne poziomy. nie ma co szukac wymowek aby nie znalezc lepszej, normalnie platnej pracy.

jutro wysle info privem.

DD
Stały Bywalec
 
 
Posts: 362
Age: 49
Joined: 29 May 2006, 08:30
Location: Dickens Heath
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

DD wrote:zgoda, ze pelna sciezka kosztuje 6 tysi ale po pierwszym poziomie juz mozesz miec prace i zarobic siansko na kolejne poziomy.(...).

Siur, ale to też dużo zależy od szczęścia i chyba mimo wszystko miejsca zamieszkania.
Mam kolegę - rodowity Anglik, żeby nie było. Miał CCNA + jakiś tam majkrosoftowy i też szukał roboty ponad pół roku.

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posts: 2527
Joined: 6 Dec 2008, 12:19
Reputation point: 183
SzanowanySzanowany
Top
0

AdamBoltryk wrote:
DD wrote:zgoda, ze pelna sciezka kosztuje 6 tysi ale po pierwszym poziomie juz mozesz miec prace i zarobic siansko na kolejne poziomy.(...).

Siur, ale to też dużo zależy od szczęścia i chyba mimo wszystko miejsca zamieszkania.
Mam kolegę - rodowity Anglik, żeby nie było. Miał CCNA + jakiś tam majkrosoftowy i też szukał roboty ponad pół roku.

Pozdrawiam


Pewnie, ale, “zeby nie bylo” kursy, papierki i CV nie wystarcza aby dostac prace.

Przyklad najlepszy jaki znam: na moje stanowisko bylo ok. 200 chetnych, wyksztalconych Anglikow i znaczy to dla mnie tyle, ze bylem od nich lepszy; na nic zdaly sie ich „dobre papierki”. Lepiej, jak powiedziala mi niedawno moja senior managerka „poprowadzilem swoje interview”. Bo rzadko sie zdarza, ze to kandydat prowadzi swoje interview na wyzsze stanowiska tak wlasnie powinno wygladac.

Qrde no.. marnujesz sie w jakims warehousie. Warehouse jest dobry ale na poczatek.
Zostaw warehouse dla nowoprzyjezdnych.
To, ze w job description sa wymagania nie znaczy, ze nie mozna przekonac pracodawcy, ze jest sie nalepszym z kandydatow, mimo brakow w papierkach i jezyku.
Takze Adas, glowa do gory, czlonek do przodu i walcz o jakas dobra prace.

DD
Stały Bywalec
 
 
Posts: 362
Age: 49
Joined: 29 May 2006, 08:30
Location: Dickens Heath
Reputation point: 4
Neutralny
Top
0

azerath wrote: Potem dopiero będę mógł zacząć myśleć o przeprowadzce, po jakichś 7 miesiącach.


dasz rade szybciej :)

stufio flat to jest taka nasza kawalerka-zazwyczja sklada sie z jednego pomieszczenia(jeden pokoj- jako przedpokoj, living, sypialnia)- plus mala lazienka plus mala kuchnia. zazwyczaj jest w domu, ktory zostal przerobiony na wiele takich mieszkan. dlatego podatek odpada, bo wlasciciel domu placi za dom, a pokoje przerobil na studio flaty i wynajmuje poszczegolnym osobom. czasem takie mieszkania maja na przyklad wspolna pralnie na dole. im mniej wygod tym mieszkanie tansze, wiec trzeba dobrze to wszytko przeanalizowac, a przede wszystkim dobrze poszukac- bo moze Ci sie udac znalezc naparwde tanie i ladne mieszkanko :)

ale tak jak mowilam powolutku i na miejscu, na odleglosc nic nie jestes wstanie zrobic dobrze. poza tym pamietaj o depozycie- ten koszt tez trzeba doliczyc, wiec im mniejszy miesieczny czynsz tym mniejszy depozyt.

w angli nie ma raczej blokow- sa glownie domy, niektore sa ogromnie i przerbiane na male mieszkania :) bloki to raczej mieszkania socjalne, albo bardzo nowe budownictwo. na zadne z nich nie masz poki co szans ;)


co o Twojej bliskiej osoby to wszystko zaczyna byc jasne- zakazana milosc na przekor wszystkim- ale dacie rade: przetrwac oraz byc chwile na odleglosc.
poza tym w anglii wszytko jest latwiej- a ja znam wiele par (damsko meskich, mesko meskich, damsko damskich, trudnych, niepelnosprawnych, brzydkich, ladnych) ktore mieszkaja na pokoju, czasem mozna naprawde znalezc dobre warunki meszkaniowe oraz bardzo ciekawych ludzi, tolerancyjnych, wyluzowanych oraz na poziomie wspolokatorow. NIe taki diabel straszny jak go maluja. przyjedziesz i powolo ulozysz/ulozcie sobie to wszytko :)

ale jak juz koniecznie chcesz miec studio (ktore tez bedzie male i nadaje sie raczej dla jednej osoby albo dla bardzo kochajacych sie ludzi) to mysle ze miesac dwa pracy i bedziesz wstanie cos wynajac :)

ja na jedzenie jak nie musilam jesc konkretnych rzcezy to wydawalam mniej :) nie kupuj alkoholu, nie pal fajek to od razu Ci wiecej w kieszni zostanie. moj kolega jak oszczedzal na przyjazd dziewczyny to jadl za £2.00 dziennie (albo i mniej) :D :D :D kupowal puszki tescowe i zupki z funciaka- nie polecam tej metody- ale jak trzeba to mozna :)
pamietaj ze takie zycie nie pozbiera Cie z dolka, wrecz moze Cie jeszcze glebiej w niego wpedzic :(

co do matury DD Ty bedziesz wiedziec lepiej, mozna ja zrobic szybciej niz po dwoch latach collegu????

bo skoro chlopak moze zdobyc ten papier za pare miesiecy to moze jednak wrato, a potem z papierkiem isc dalej tutaj- o to mi tylko chodzilo, ze jednak z matura latwiej wystartowac. co do reszty to sie zgadzam DD ma racje tutaj mozna sie bardzo latwo ksztalcic i to za stosunkowo za nie duze pieniadze. im sie jest mlodszym tym lepiej i latwiej- sa tez dofinansowania na nauke :)

dodtakowe wydatki jakie Cie czekaja to transport- jeden przjezd autobusem to 1.80
dzienny bilet na wszystkie autobusy to 3.60
jak sie uczysz to mozesz kupic miesieczny bilet studenski, (czy tez na semestr) i wtedy wychodzi to duzo taniej (mysle ze nawet 50%) ale z kolei jest koszt jednoroazowy duzy. dobra wiadomosc -niektore college oddaja za dojazdy do szkoly :) daja dofinanswoania :)

mowiles ze chcesz rowerem jezdzic- ale rower czasem moze Ci nie wystarczyc. zalozmy znajdziesz prace 5 - 10 km od mieszkania- a bywa i tak... a tu duzo pada, zimno i bywa nie fajnie .. jesien idzie. chociaz ja jak oszczedzalam na zycie, na studia i na milosc to jezdzilam rowerem na okraglo- nawet zima :) wystarczy sie dobrze ubrac ;) a jaka kondycja :P :P :P ech mlodym sie bylo to i wiecej sie chcialo... i wiecej sil bylo na wszystko :lol: :oops: :P

poza tym rower tez musisz kupic. chociaz to akurat nie musi byc duzy koszt- mozna kupic super rower za bardzo male pieniadze :)

jak bedziesz potrzebowac wsparcia to do mnie tez mozesz sie odezwac :) masz juz Testowego, DD i mnie- nie wiem jak ja ale za tych dwoch moge poreczyc :)

i pamietaj nie rob glupot kolego! nic pochopnie sie nie oplaca
ciotka dorotka klotka :D
User avatar
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posts: 1110
Age: 41
Joined: 11 Oct 2006, 15:09
Location: Great Barr
Reputation point: 143
SzanowanySzanowany
Top
0

Przeczytalem caly ten temat i szczerze mowiac juz niewiele pamietam o czym mialem Ci odpowiedziec. Na poczatek na wynajecie mieszkania masz bardzo male szanse wiekszosc agencji wymaga zebys mial umowe bezposrednio z pracodawca do tego placenie za prad wode itp na poczatku zalatwienie tego wszystkiego wydaje sie skomplikowane, a wynajmujac pokuj masz to wszystko z glowy kolejny plus wynajecia pokoju zawsze dowiesz sie czegos ciekawego od Polakow ktorzy juz tutaj mieszkaja jakis czas. Co do roznych kursow obslugi wozka widlowego kasy fiskalnej racze Ci sie to w Angli nie przyda wiekszosci nie uznaja takich polskich kursow jesli zalerzy Ci na kursie na wozek widlowy moge Ci wyslac namiary na Polaka blisko Birmingham, ktory to robi.

Pamietaj jedno jesli Twoj zapal nie wygasnie i sie wykwalfikujesz mozesz osiagnac tutaj wiele i to Ty bedziesz stawial warunki pracodawca, a nie oni Tobie oczywiscie na to potrzeba czasu wiec nie zrazaj sie na poczatku. Mam nadzieje, ze sie uda bede trzymal za Ciebie kciuki

Guest
 
 
Top
0

PreviousNext

  • Similar topics
    Replies
    Last post
Return to SZUKAM INFORMACJI