Page 1 of 1
eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
22 Apr 2010, 14:16
by nom
witam
czy ci ktorzy jezdza z czerwonym napisem "L" to osoby, ktore niby maja prawko ale ucza sie jezdzic po brytyjskich drogach?
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
22 Apr 2010, 14:21
by malenkagdz
ci co maja te L naklejone na aucie to osoby ktore dopiero sie ucza jezdzic i maja tylko te tzw prawo jazdy tymczasowe o ktore wysylaja aplikacje na poczcie...
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
22 Apr 2010, 15:04
by kik1976
nom, mowisz o literze P na samochodach, to tzw osoby powracajace do ruchu.
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
22 Apr 2010, 17:24
by VA
Mają prawko tzw. provisional, dla uczących się, obecnie też jest znaczek L na dokumencie. Nie ma to nic wspólnego z prawkiem tymczasowym. Każdy po ukończeniu odpowiedniego wieku (tj. chyba 17 lat na osobówki) może złożyć wniosek o takie prawko.
Zasady są takie:
- mogą jeździć tylko z doświadczonym kierowcą, to było chyba min. 3 lata (nie pamiętam), na miejscu pasażera
- nie wolno im wjeżdżać na autostrady
- muszą jeździć z tabliczką L
- nie mogą prowadzić poza granicami kraju.
Literka P oznacza świeżego kierowcę (passed). Taki odpowiednik polskiego klonowego listka.
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
23 Apr 2010, 00:16
by nom
w polsce zdalem prawko kilka lat temu, jesli bede mial auto i jezdzil po UK to czy nie musze miec tabliczke "L"?
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
23 Apr 2010, 05:50
by Fok@
nom wrote:w polsce zdalem prawko kilka lat temu, jesli bede mial auto i jezdzil po UK to czy nie musze miec tabliczke "L"?
Nie musisz nic naklejac.
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
23 Apr 2010, 08:08
by VA
nom wrote:w polsce zdalem prawko kilka lat temu, jesli bede mial auto i jezdzil po UK to czy nie musze miec tabliczke "L"?
Nie wolno Ci naklejać!
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
23 Apr 2010, 10:21
by Acid Drinker
To może podsumuje bo się ludzie motają
L - kierowca z tzw '
provisonal licence' który dopiero się uczy jeździć.
P - kierowca, który zdał egzamin mniej niż 12 miesięcy temu.
Dotyczy to tylko brytyjskich praw jazdy. Jeśli zdałeś chociażby wczoraj, ale w Polsce (lub gdziekolwiek indziej poza UK), to nic nie musisz nakleić.
P.S.
Nie wolno Ci naklejać!
Nigdy nie słyszałem, że nie wolno. Jak uczysz syna jeździć, a potem jedziesz do pracy to nie będziesz zrywał wszystkich naklejek. Po prostu jak cię policja zobaczy na autostradzie to cię zatrzymają do kontroli. Więc dla własnego spokoju możesz zasłonić. Ale nikt nie ma prawa cię ukarać za tabliczkę typu 'słaby/świeży kierowca'. :)
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
23 Apr 2010, 10:33
by VA
A ja słyszałem, a nawet czytałem. Uczyłem żonę jeździć, tutaj w UK, i była o tym wzmianka w tutejszym kodeksie ruchu drogowego. To że nikt nalepek nie ściąga to już inna sprawa.
Może o tym nie wiesz, ale w PL jest taki sam przepis. Jak prowadzi instruktor to powinien eLkę zdjąć.
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
24 Apr 2010, 06:06
by Acid Drinker
To, że tak w Polsce jest to wiem. Tutaj o tym nie słyszałem, ale skoro tak jest to spoko. Dla mnie przepis niezbyt mądry i dobrze, że 'martwy'. Jakby mieli tabliczki na magnes to co innego, ale babrać się z naklejkami to się widać nikomu nie chce. Po drugie w ogóle trochę mnie to przeraża, że ludzie się uczą jeździć w zwykłych samochodach bez wyszkolonego instruktora. Ja bym się nie odważył uczyć niektórych ludzi bez możliwości 'depnięcia' na hamulec. Bo ręcznym to sobie można czasem... ;)
Pamiętam jak sprawdzałem co trzeba zrobić, żeby zdawać na C. Piszę z pamięci, ale brzmiało to jakoś tak: "Naucz się gdzieś prowadzić samochód ciężarowy...potem możesz przystąpić do egzaminu." Dla mnie jeden wielki LOL.
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
24 Apr 2010, 08:13
by VA
Acid Drinker wrote:To, że tak w Polsce jest to wiem. Tutaj o tym nie słyszałem, ale skoro tak jest to spoko. Dla mnie przepis niezbyt mądry i dobrze, że 'martwy'. Jakby mieli tabliczki na magnes to co innego, ale babrać się z naklejkami to się widać nikomu nie chce.
Są tabliczki na magnes, tyle że te przy prędkości ok. 50m/h lubią spadać :-)
Ten przepis nie jest martwy, tylko policja nie kontroluje. W PL na przykład nikt nie celowo wymusza pierwszeństwa, bo się boi że go pały trzepną. Tutaj nikt się tym nie przejmuje, bo gliny mają inne rzeczy do roboty :idea::
Re: eLki jezdzace po brytyjskich drogach

Posted:
27 Apr 2010, 01:11
by Acid Drinker
Ten przepis nie jest martwy, tylko policja nie kontroluje.
Jak nie kontroluje to właśnie jest martwy :)
BTW Jak pisałem, według mnie przepis głupi.
Poza tym niektórzy powinni mieć P cały czas przyklejone, albo L ...albo oba ;)