Page 1 of 1

Proszę o radę!

PostPosted: 5 Apr 2010, 19:45
by tiger4
Witam.
Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać.
W wakacje zostałam okradziona , złodzieja złapano i skazano na 60 dni aresztu.
Pani prokurator obiecała mi,ze odzyskam pieniądze i nawet jeszcze jakieś odszkodowanie... no niestety na obietnicach się skończyło. Gdy poszłam na policje nie wiedzieli w ogóle o co chodzi i co ja chce. Napisałam list z numerem sprawy no ale do dziś nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.
Może ktoś wie co mogę zrobić by odzyskać swoje rzeczy???

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 5 Apr 2010, 22:19
by VA
Pierwszy punkt doradczy: Citizen Advice Bureau.

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 7 Apr 2010, 14:32
by vanilia
W Polskim Klubie na Digbeth w piatki od 12 przyjmuje radca prawny z polskim tłumaczem. Sądzę, że mogą Ci tam pomóc. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 7 Apr 2010, 16:09
by tiger4
Dziekuje za rady.Pozdrawiam.

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 7 Apr 2010, 21:51
by eric27
Tak tylko,że prawnik w polskim centrum zajmuje się prawem pracy,wątpię żeby pomógł coś w twojej sprawie.Na twoim miejscu udałbym się do solicitora " no win no fee".Powodzonka :mrgreen:

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 8 Apr 2010, 00:27
by vanilia
eric27 wrote:Tak tylko,że prawnik w polskim centrum zajmuje się prawem pracy,wątpię żeby pomógł coś w twojej sprawie.Na twoim miejscu udałbym się do solicitora " no win no fee".Powodzonka :mrgreen:


Ericu po pierwsze to nie prawnik tylko radca prawny, po drugie on ma własne biuro i wielu radców od różnych spraw więc jeśli nie on to napewno powie gdzie się udać.

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 9 Apr 2010, 12:55
by myszka22
Czy ktoś zna może dobrego prawnika,bo mam problem z odzyskaniem swojego dowodu z Home Office? Home Office podobno zagubił dokumenty i nie wiem co z tym dalej robić. Zresztą nie jestem sama:(

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 9 Apr 2010, 17:00
by Galadriela
myszka22 wrote:Czy ktoś zna może dobrego prawnika,bo mam problem z odzyskaniem swojego dowodu z Home Office? Home Office podobno zagubił dokumenty i nie wiem co z tym dalej robić. Zresztą nie jestem sama:(

A to aż prawnik (i to dobry!) jest potrzebny do zgłoszenia zaginięcia i/lub wyrobienia nowego dowodu?

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 9 Apr 2010, 18:19
by myszka22
"Galadriela" prawnik do wyrobienia dowodu nie jest potrzebny,ale do zaskarżenia Home Office wydaje mi się,że tak. Dlatego pytam się czy ktoś zna jakiegoś dobrego,godnego zaufania prawnika??? Proszę o jakieś konkretne odpowiedzi,a jeśli nie wiecie to trudno

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 9 Apr 2010, 19:20
by Galadriela
myszka22 wrote:"Galadriela" prawnik do wyrobienia dowodu nie jest potrzebny,ale do zaskarżenia Home Office wydaje mi się,że tak.

Zaskarżenia o co? Zgubienie czegokolwiek przez kogokolwiek nie jest przestępstwem.

Aaaa, na pewno o odszkodowanie... Ktoś się naoglądał amerykańskich filmów prawniczych...
Zejdź na ziemię, kobieto. Już widzę, jak kwiat tutejszej palestry sądzi się dla Ciebie z Home Office o zgubiony dowód :-D :-D :-D :-D

Acha, tutejsi prawnicy zaczynają rozmowę od 1000 funtów wynagrodzenia. Na początek, żeby w ogóle się jakąkolwiek sprawą cywilną zająć.
Dalszy ciąg, w tym każda ewentualna rozprawa sądowa, płatne osobno.
I to jeszcze wcale nie byli (ci, z którymi miałam do czynienia) ci najlepsi, oni pewnie mają stawki jeszcze wyższe.
Dla porównania - wyrobienie nowego dowodu kosztuje 30 PLN. Od nowego roku będzie nawet za darmo.

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 9 Apr 2010, 20:23
by KA i PE
Galadriela wrote: tutejsi prawnicy zaczynają rozmowę od 1000 funtów wynagrodzenia


prosta porada kosztuje £30, a wiekszosc prostych spraw czy w sadzie pracy, czy cywilnych mozna ogarnac samemu.

fakt, skarzenie MSWiA o zgubiony dowod to dziwny pomysl. to juz lepiej firme SMS (secure mail services), ktora wygrala przetarg i obsluguje te przesylki.

tiger4, kolnij do mnie (nr na priva) albo zaimejluj (tez na priva), opiszesz cala te historie i zobaczymy co sie da zrobic. raczej jedyna droga bedzie pozew cywilny, jakoz ze victim compensation fund aplikuje sie tylko do ofiar przestepstw z udzialem przemocy.

pozdr

pe

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 10 Apr 2010, 09:40
by Galadriela
KA i PE wrote:prosta porada kosztuje £30
,
To z innymi prawnikami mieliśmy do czynienia...
Ja się zetknęłam z takimi, u których pierwsze spotkanie (zawierające właśnie proste porady) jest bezpłatne. Dopiero jakikolwiek dalszy ciąg, czyli np. poprowadzenie sprawy, uwarunkowane jest od wpłaty zaliczki na ich wynagrodzenie. Lub też klient spełnia warunki finansowe - chodzi o wysokość zarobków/koszty zamieszkania - aby mieć prawo do bezpłatnej, finansowanej przez państwo, pomocy prawnej.

Nigdy nie byłam świadkiem spotkania z prawnikiem w sprawie tak kuriozalnej jak chęć zaskarżenia HO o zgubiony dowód, ale jestem przekonana, że bezpłatna pomoc nie przysługuje we wszystkich bezsensownych przypadkach jakie tylko publika sobie wymyśli... Dlatego podałam kwotę, którą najczęściej słyszałam jako zaliczkę na prowadzenie sprawy cywilnej, gdy klientowi nie przysługuje bezpłatna pomoc.

KA i PE wrote:a wiekszosc prostych spraw czy w sadzie pracy, czy cywilnych mozna ogarnac samemu.

No ale właśnie myszka22 szuka prawnika (dobrego!), więc nie wygląda, żeby chciała ogarniać sama.

Re: Proszę o radę!

PostPosted: 10 Apr 2010, 12:05
by myszka22
Dobra ludzie nie było pytania.Was pytać o cokolwiek to tragedia, przyjemnego weekendu wam życzę nie było sprawy pa:)