Page 1 of 2

Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 7 Dec 2009, 23:21
by piopaw
Ma pytanko czy można wykupić jakieś dodatkowe ubezpieczenie samochodowe na czas wyjazdu poza Anglię

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 8 Dec 2009, 17:46
by mahol
Nie wiem czy dodatkowe ubezpieczenie jest Ci potrzebne, skoro ubezpieczenie UK ważne jest w całej UE.
Natomiast warto wykupić breakdown cover na czas wyjazdu. W razie awarii auta pomogą Ci go naprawić, a jak się nie da to na hol. Polecam TheAA albo RAC.
Pozdrawiam

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 8 Dec 2009, 18:50
by tomtor
mahol wrote:Nie wiem czy dodatkowe ubezpieczenie jest Ci potrzebne, skoro ubezpieczenie UK ważne jest w całej UE.
Natomiast warto wykupić breakdown cover na czas wyjazdu. W razie awarii auta pomogą Ci go naprawić, a jak się nie da to na hol. Polecam TheAA albo RAC.
Pozdrawiam


I tak i nie. OC jest faktycznie wazne w calej UE ale czy AC i kradziezowe to zalezy od firmy. W Churchill-u musialem doplacic za Polske - nie za wiele, ale zawsze. Z kolei jak jedziesz do Polski to w razie awarii, szybciej i taniej sie dogadasz w warsztacie w PL, jedyny klopot to przejazd przez Niemcy i Belgie.

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 8 Dec 2009, 19:53
by mahol
tomtor, tak ale właściwie piopaw, nie napisał czy jedzie do Polski czy do innego kraju...

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 9 Dec 2009, 08:55
by Bartsun
tak czy siak musisz zadzwonic do ubezpieczalni i poprosic o zielona karte (zapewne zapytaja w jakim terminie konkretnie) i zapytac czy za granica masz AC gratis (comprehensive) czy musisz doplacac

pozdro

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 20 Dec 2009, 18:49
by Benio
Ja ostatnio przed wyjazdem do Holandii dowiadywałem się w RAC o ubezpieczenie breakdown cover i niestety nie ma możliwości wykupienia tylko takiego ubezpieczenia. W RAC takie ubezpieczenie można wykupić dopiero po wykupienia rocznego członkostwa.

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 20 Dec 2009, 20:28
by Thomas
Nie spotkałęm sie w UK z ubezpieczycielem który oferuje AC poza UK za free.
Zwykle jest to doplata liczona za kazdy dzien poza granicami UK.

Breakdowm cover z RAC, AA czy Green flag są moze najlepsze ale również najdroższe.
Można znaleźć spokojnie nawet za połowe ceny.
Za nieposiadanie zielonej karty głowy nie urywają, kiedyś była ona bardziej wymagana, teraz zgodnie z Unijnym prawem wszystkie ubezpieczenia krajów EU muszą obowiazywać przynajmniej na minimalnym poziomie (OC) w kazdym kraju EU.
Nie zaszkodzi jednak mieć. W zeszłym roku miałem w tym zapomniałem :-| a juz nie zdązą mi przysłać :sad:

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 21 Dec 2009, 10:16
by VA
Poprzednio miałem ubezpieczenie w Bell'u, comprehensive + breakdown cover. Jak dzwoniłem do nich się o to dopytać, to się dowiedziałem, że ubezpieczenie jest w pełni ważne na 3 tyg. (powyżej tego dodatkowa opłata), ale jest warunek do spełnienia: trzeba do nich zadzwonić i poinformować o dacie wyjazdu i powrotu.

Każdy ubezpieczyciel ma różne zasady w kraju jak i za granicą.

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 21 Dec 2009, 16:18
by Acid Drinker
Podstawowe ubezpieczenie OC jest ważne we wszystkich krajach UE. Od ubezpieczyciela zależy tylko okres ważności. Ja miałem tylko na dwa tygodnie.
AC wykupujesz na dany region. Czyli jak masz podstawowe na UK to w Niemczech nie obowiązuje. No chyba, że masz bardzo życzliwego ubezpieczyciela.
Breakdown Cover również wykupujesz na określony region. Czy się opłaca...ja wątpię. Jak było napisane powyżej, lepiej i łatwiej dogadać się w jakimś warsztacie. Może się jedynie przydać podczas przejazdu po autostradach, ale to zależy tylko od ciebie, czy chcesz zapłacić. Najtańsze jakie ja znalazłem dla siebie, dwa lata temu, to było ok. 55 funtów na miesiąc (na przejazd do/z Polski i na całą Polskę).

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 21 Dec 2009, 21:05
by Thomas
Acid Drinker wrote:Najtańsze jakie ja znalazłem dla siebie, dwa lata temu, to było ok. 55 funtów na miesiąc (na przejazd do/z Polski i na całą Polskę).


Ja za breakdown cover UK+EU place 67 funtów na rok. Nie opłaca sie? Ile kosztuje odcholowanie z autostrady?

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 21 Dec 2009, 21:16
by VA
Ja tam wole utrzymywać samochód w takim stanie, żeby nic nieprzewidywanego się nie zdarzało.

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 22 Dec 2009, 00:27
by Thomas
VA wrote:Ja tam wole utrzymywać samochód w takim stanie, żeby nic nieprzewidywanego się nie zdarzało.


Samochody z prosto z salonu też się psują.
Chyba kazdy dba o samochód tak zeby jeżdzić z czystym sumieniem ale mimo wszystko pewnych usterek nie da sie unikąć.

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 22 Dec 2009, 08:40
by KA i PE
VA wrote:Ja tam wole utrzymywać samochód w takim stanie, żeby nic nieprzewidywanego się nie zdarzało


tak samo jak nie planujesz wypadkow prawda? mysle ze w twoim zdaniu slowo 'nieprzewidywanego' jest kluczowe :-)

pe

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 22 Dec 2009, 11:11
by VA
Nie pisałem o wypadkach! A usterki samochodów w większości przypadków wynikają z zaniedbania. Poza tym czy ktoś z Was się interesował tak naprawdę co obejmuje Breakdown Cover? Najprościej ujmując: odholowanie. W przypadku awarii pojazdu odholują nam samochód (do ich autoryzowanego serwisu), ew. zagwarantują nocleg, czy tez samochód zastępczy, ale za naprawę trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Jednak w momencie kiedy wymagamy samochodu zastępczego to już jest naprawa naprawdę poważna i kosztowna. :grin: I do takiej właśnie sytuacji nie chciałbym dopuścić, wiec dbam dobrze o swój samochód.

Thomas wrote:Samochody z prosto z salonu też się psują.

Nawet częściej się psuja niż stare, ale one są objęte gwarancją.

Re: Ubezpieczenie samochodowe

PostPosted: 22 Dec 2009, 13:34
by Thomas
VA wrote:Nie pisałem o wypadkach! A usterki samochodów w większości przypadków wynikają z zaniedbania. Poza tym czy ktoś z Was się interesował tak naprawdę co obejmuje Breakdown Cover? Najprościej ujmując: odholowanie. W przypadku awarii pojazdu odholują nam samochód (do ich autoryzowanego serwisu), ew. zagwarantują nocleg, czy tez samochód zastępczy, ale za naprawę trzeba zapłacić z własnej kieszeni. Jednak w momencie kiedy wymagamy samochodu zastępczego to już jest naprawa naprawdę poważna i kosztowna. I do takiej właśnie sytuacji nie chciałbym dopuścić, wiec dbam dobrze o swój samochód.

Thomas napisał/a:
Samochody z prosto z salonu też się psują.

Nawet częściej się psuja niż stare, ale one są objęte gwarancją.


Wiesz co, mam wrażenie ze nie masz za dużego doświadczenia motoryzacyjnego.
Ale mozesz to szybko nadrobić kupując np. Renault Laguna II 2001-2002 w benzynie, dbać ja sie tylko da i w drogę...

Gwarancja nowego auta nie obejmuje holowania z autostrady.
Apropo breakdown cover, moje które kosztuje 67funtow/rok jest i tak tańsze niż jednorazowe odcholowanie przez służby utrzymania ruchu autostrad. A to czy odholują to ich warsztatu czy do domu lub do wskazanego przez ciebie miejsca to już twoja decyzja.

Ok spadam sprawdzić samochód, porozmawiać z nim moze nawet poprosze księdza o poświecenie, żeby uniknąć "nieprzewidywalnej" usterki :mrgreen:
Pozdro.