Birmingham - jak się tu żyje i pracuje?

Witam,
w połowie przyszłego roku planuję przeprowadzić się ze Szkocji do Anglii. Pod uwagę biorę Birmingham.
Chciałabym Was prosić o opinie na temat tego miasta, jakości życia, szans na znalezienie dobrej pracy, rozrywek itp.
Konkretnie interesuje mnie:
1. Nastawienie mieszkańców do obcokrajowców, a zwłaszcza do Polaków, problem dyskryminacji
2. Mieszkania do wynajęcia - czy w przeciwieństwie do Edynburga łatwiej jest znaleść mieszkanie w budownictwie z lat 60-70 i nowszym; w jakim stanie są mieszkania (czy sa problemy np. z wilgocią, grzybem na ścianach, koszmarnym chłodem w mieszkaniu z powodu nieocieplenia budynków czy starych technologii)
3. Czy komunikacja miejska jest "przyjazna"?
4. Czy w mieście jest kilka centrów handlowych rodem z Polski (jak np. w Krakowie czy Warszawie) w których można w spokoju zrobić zakupy?
5. Jak z szansą znalezienia pracy? Nie oczekuję odpowiedzi typu "jak się poszuka to sie znajdzie" bo to jest dla mnie oczywiste. Interesuje mnie szansa znalezienia pracy biurowej przez Polaka z doświadczeniem w UK.
6. Jak życie kulturalne w Manchesterze? Nie mam na myśli "chlanie" w pubie na umór, ale kina, teatry, jakieś festiwale...
Może pytania wydają się dziwne, ale po kilku miesiącach spędzonych w Edynburgu wolę zbadac dokładnie sytuację w miejscu do którego planuję się wkrótce przeprowadzić. Edynburgh pod wieloma względami okazał się dla mnie zapyziałą dziurą, którą do wielu polskich miast mu bardzo bardzo daleko, ale to temat na osobny post.
Dziękuję za konstruktywne odpowiedzi.
w połowie przyszłego roku planuję przeprowadzić się ze Szkocji do Anglii. Pod uwagę biorę Birmingham.
Chciałabym Was prosić o opinie na temat tego miasta, jakości życia, szans na znalezienie dobrej pracy, rozrywek itp.
Konkretnie interesuje mnie:
1. Nastawienie mieszkańców do obcokrajowców, a zwłaszcza do Polaków, problem dyskryminacji
2. Mieszkania do wynajęcia - czy w przeciwieństwie do Edynburga łatwiej jest znaleść mieszkanie w budownictwie z lat 60-70 i nowszym; w jakim stanie są mieszkania (czy sa problemy np. z wilgocią, grzybem na ścianach, koszmarnym chłodem w mieszkaniu z powodu nieocieplenia budynków czy starych technologii)
3. Czy komunikacja miejska jest "przyjazna"?
4. Czy w mieście jest kilka centrów handlowych rodem z Polski (jak np. w Krakowie czy Warszawie) w których można w spokoju zrobić zakupy?
5. Jak z szansą znalezienia pracy? Nie oczekuję odpowiedzi typu "jak się poszuka to sie znajdzie" bo to jest dla mnie oczywiste. Interesuje mnie szansa znalezienia pracy biurowej przez Polaka z doświadczeniem w UK.
6. Jak życie kulturalne w Manchesterze? Nie mam na myśli "chlanie" w pubie na umór, ale kina, teatry, jakieś festiwale...
Może pytania wydają się dziwne, ale po kilku miesiącach spędzonych w Edynburgu wolę zbadac dokładnie sytuację w miejscu do którego planuję się wkrótce przeprowadzić. Edynburgh pod wieloma względami okazał się dla mnie zapyziałą dziurą, którą do wielu polskich miast mu bardzo bardzo daleko, ale to temat na osobny post.
Dziękuję za konstruktywne odpowiedzi.