Page 1 of 1

VIrgin

PostPosted: 31 Jul 2008, 10:48
by Dodo1928.
A Więc mam pytanie podpisałem umowę z ta firma na internet ale co najlepsze na kontrakcie mam ze korzystam z internetu bo tak miało być i gdy wpadli panowie którzy to montowali zaczęli podpinać bez mojej wiedzy do tego jeszcze tv i telefon na co ja ze na kontrakcie jest jedynie internet ze ja zgodziłem sie na internet na co oni ze spokojnie mam 7 dni zęby z tego zrezygnować wystarczy e zadzwonię do serwisu ze ktoś im coś źle podał probuje zadzwoniłem na 2 numery serwisu z ulotki jeden nie działa drogi sekretarka i nikt nie odbiera;/;/ Mało tego osoba z która podpisałem kontrakt bez mojej zgody wzięła gdy po szlem do łazienki mój dowód osobisty na co ja zadzwoniłem ze ma to oddać bo będą duże problemy i po tygodniu ten człowiek odesłał mój dowód osobisty.... a dziś rano przyszło e co miesiąc mam 50 funtów płacić i mnie przez nich coś zaleje..;/;/

Re: VIrgin

PostPosted: 31 Jul 2008, 11:11
by malaroksi
ale jaja :-| ja myslę ze skoro telefonu nie odbierają to spróbuj interweniowac przez poczte elektroniczną lub idz do najblizszego salonu virgina i niech podadza ci numer na ktory oni się kontaktują. Lub zgłoś problem do CAB jako że zachowali się nieuczciwie.
powodzenia

Re: VIrgin

PostPosted: 31 Jul 2008, 12:24
by Luiza
Nie rozumiem jak ktos mogl wziac twoj dowod?!?! Jestes za granica, pilnuj swoich dokumentow jak oka w glowie, bo pozniej masz takie kwiatki. Modl sie zebys jeszcze jakiegos kredytu nie mial do splacania.
Skorzystaj z rady malejroksi. Virgin zawsze robi jakies problemy, oplaty z kosmosu itd, ale zwykle wszystko sie wyjasnia jak da ci sie dodzwonic i zrobic awanturke.
I nie krzystaj z placena direct debet, bo jak juz wezma pieniadze z twojego konta to moze byc problem z ich odzyskaniem.

ciekawe

PostPosted: 31 Jul 2008, 12:54
by DD
gdzye Wy zalatwiacie ten Virgin? ja zalatwialem dla siebie i dla kilku znajomych juz i nigdy nie mialem problemu. Dzwonisz na infolinie, ze chcesz net, przez tel ustalam co chce i za ile i tyle. Masz nr telefonu ten do aktywacji uslug. Na inny nie dzwon bo tylko automat sie zglasza. Dzwonisz i wyluszczas sprawe i tyle. Jeszcze odpukac nie mialem klopotow. A najwazniejsze - nie zalatwiac przez zadnych posrednikow tylko na infolini.

Re: VIrgin

PostPosted: 31 Jul 2008, 13:00
by Luiza
Moj problem z nimi polega na tym ze miesiac w miesiac jest jakis problem z rachunkiem. Albo jest za wysoki albo go wcale nie ma. Ale masz racje wszystko zalatwia sie blyskawicznie przez infolinjie. I zawsze jest "bardzo przepraszamy ale pojawil sie jakis tajemniczy blad"

Re: VIrgin

PostPosted: 31 Jul 2008, 16:49
by karmelek
To widzę że nie jestem osamotniona w tym problemie:D Ja się przeprowadziłam, po 2 miesiącach udało mi się założyć neta, najpierw przyszedł 1 pracownik firmy i został podpisany kontrakt po trzech dniach przyjeżdża 2 koleś i mówi że to było jego zlecenie i ze tamten kontrakt jest nieważny podpisano kolejny, miało nie być problemów a tu po miesiącu przychodzą 2 rachunki do zapłaty.... :mrgreen:

Re: VIrgin

PostPosted: 31 Jul 2008, 17:13
by Adam
Ja jak zakladalem internet to mialem 30 dni na podpisanie kontraktu, po tym czasie dostalem pismo ze jesli jestem zadowolony to musze podpisac kontrakt a jak nie to mi odcinaja net.