Page 1 of 2

Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 19:43
by Kasia_jazz
witam wszystkich :smile:

za kilka tygodni rozpoczynam prace w tym miescie, spotkalam sie z opiniami, ze
Birmingham to najbardziej niebezpieczne miasto w uk (przestepczosc,
kradzieze, napady itp) - jak jest naprawde wedlug Was?
Bede wdzieczna za kazda odpowiedz.
Troche przeraza mnie mysl, ze w pl zostawiam wszystkich znajomych,
przyjaciol, mam nadzieje, ze pomozecie mi "oswoic" moje nowe
miejsce na ziemi... :grin:

serdecznie pozdrawiam
Kasia

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 19:47
by Anek
Wydaje mi sie ze kazde duze miasto jest niebezpieczne. Moze takie opinie sa gdyz duzo tu mieszanek narodowych (murzyni, hindusi itp.) Wydaje mi sie ze to zalezy gdzie bedziesz mieszkala. :wink:

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 20:04
by Lee
hmmm ja slyszakem ze wszyscy terrorysci ktorzy zaatakowali londyn pochodzili wlasnie z Birmingham :)
a tak po za tym to kazde miasto ma swoje zle dzielnice i tez tak jest w przypadku bham.
Znajdziesz na forum juz opisy miejsc dobrych i tych mniej dobrych :)))
:mrgreen:

ja polecam acocks green :))

Pozdrawiam

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 20:16
by Shon
uuu mysleze nie ma co bac sie na zapas duzym plusem jest to, ze cicho sza nikt nic nie widział jak i tutaj na forum tak i w srod moich znajomych wkoncu z dwojga bezpieczniej niz w polsce
a tam moze kilku terrorystów :P

Kasia_jazz wrote:...ze w pl zostawiam wszystkich znajomych,
przyjaciol, mam nadzieje, ze pomozecie mi "oswoic" moje nowe
miejsce na ziemi... :grin:
Kasia


no toc trafic lepiej nie mogłas wyborowe towazycho :P

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 21:42
by Lukaas85
Uwazam ze ogolnie miasto jest dosc bezpieczne- bo bynajmniej nie tluke sie noca na piechote po miescie. wieczorami tez na siebie uwazam :wink: W ciagu dnia jest spoko, nikt mnie nie zaczepil ani w busie ani na chodniku ale wiesz- jesli krzywo na kogokolwiek spojrzysz to po ryju mozna dostac praktycznie od kazdego :neutral: nikt nie szuka zaczepki ot tak, z nudow.
Sa dzielnice getta tylko dla murzynow i pakistanow wiec tam sie lepiej nie wprowadzaj, poszukaj dzielnic z Anglikami- Handsworth Wood (ktora to moja juz pochwala a ten temat?? :mrgreen: ) dla przykladu.
spoko, jest duzo policji, ja sie bynajmniej czuje bezpiecznie.

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 21:52
by Edyta
Mi nie zdarzylo sie nic nieprzyjemnego, ale mojej kolezance zdarzylo sie byc oblana jakims sokiem z samochodu z nieprzyjemnymi tekstami... :sad
Ale mysle ze nie jest az tak zle zeby sie az tak bac...W sumie wielu ludzi mieszka tu juz po pare lat... :wink:

A tak do Lukaas85 jestes z Hansworth Wood?

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 22:19
by Lukaas85
Edyta wrote:A tak do Lukaas85 jestes z Hansworth Wood?

Nie, nie jestem ale mieszkalem tam jakis czas.

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 10 Sep 2006, 22:22
by Edyta
Acha dzieki tak pytam bo ja tutaj teraz mieszkam :smile:

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 13 Sep 2006, 21:01
by Fok@
Napewno nie polecam chodzic nocami po Aston + Lozels. Wiem ze moze to sie skonczyc bardzo zle. Kolege kiedys napadli murzyni na edgbastonie. Szedl troszeczke pijany na stacje benzynowa i mijaj sie z grupa: ok. 10 czarnych i tak po prostu przekopali go, trafil do szpitala. Z przykroscia mi to pisac ale uwazaj rowniez na Polakow. Tak czy siak uwazam ze w Bham jest bezpieczniej niz w Polsce :) Wystarczy tylko czasem uzyc glowy :)

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 2 Oct 2006, 23:52
by Mike
Kasia_jazz wrote:witam wszystkich :smile:

za kilka tygodni rozpoczynam prace w tym miescie, spotkalam sie z opiniami, ze
Birmingham to najbardziej niebezpieczne miasto w uk (przestepczosc,
kradzieze, napady itp) - Kasia


opinie z ktorymi sie spodkalas sa raczej przesadzone, najniebezpieczniejszym miastem pod wzgledem przestepczosci w UK jest Glasgow, co do angielskich miast najgorsze sa Manchester i Nottingham a tak wogole to wszystko zalezy od tego w jakiej okolicy sie mieszka te najgorsze w bham wedlug mnie to Aston, Handsworth i West Bromwich mnostwo tam morzynow ci..a i polakow (tych prymitywnych) z dzielnic ktore polecam to Sutton, calkiem przyjemnie i raczej bezpiecznie

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 3 Oct 2006, 06:33
by kaka
Mike West Bromwich taak ??
wrr.. ja tam mam domek :(( ja tam bed emieszkac od listopada ;-) :sad:

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 3 Oct 2006, 12:07
by Megi_24
a ja mieszkam w bardzo milym domku z ogrodkiem na Great Barr i tez jak na razie nie narzekam :smile: jest spokojnie

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 4 Oct 2006, 18:20
by yoko
a ja mieszkam w centrum, wczesniej mieszkalam w Edgbaston - oba miejsca polecam

jeszcze wczesniej na Handsworth - zdecydowanie nie polecam. kolorowo i straaaasznie brudno

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 4 Oct 2006, 22:23
by Franciszek
Czytam te wszystkie Wasze opinie i śmiać mi sie chce. Dlatego, że mieszkałem pół roku na Small Heath między samymi ci..a, Chodziłem pieszo do pracy 25 minut wcześnie rano niekiedy oczwartej godzinie. Wracałem późno często po 24-tej, gdyż mam pracę zmianową. Teraz mieszkam na Washwood Heath i dalej jest tak samo. Jakoś do tej pory nikt mi w drogę nie wszedł. Uważam, że jest bezpiecznie. A może po prostu mam szczęście. pozdrawiam serdecznie i życzę miłego pobytu, a w szczególności miłego i kulturalnego towarzystwa. :wink:

Re: Birmingham - czy czujecie sie tu bezpiecznie?

PostPosted: 5 Oct 2006, 09:08
by adamirus
Franciszek wrote:Wracałem późno często po 24-tej, gdyż mam pracę zmianową. Teraz mieszkam na Washwood Heath i dalej jest tak samo. Jakoś do tej pory nikt mi w drogę nie wszedł. Uważam, że jest bezpiecznie. A może po prostu mam szczęście. pozdrawiam serdecznie i życzę miłego pobytu, a w szczególności miłego i kulturalnego towarzystwa.

A moze poprostu dlatego ze jestes facetem??
Bo to napewno to tez ma swoje znaczenie...
Znam kilka kolezanek które mieszkaly dluzszy czas na Handsworth i nie bylo dnia by nie byly zaczepiane :twisted: I niezbyt dobrze wspominają tą dzielnice.Więc uwazam ze facetom jest zawsze latwiej,gdziekolwiek by nie mieszkali.