Ubezpieczenie samochodu podwyzka 100%

Witam,w związku z tym,ze za kilka tygodni kończy mi się ubezpieczenie na samochód otrzymałem maila od mojej ubezpieczalni,ze jeśli zdecyduje się zostać u nich to stawka nowego ubezpieczenia i tu szok... z 40£ miesięcznie wzrośnie do 80£!!!Nie zastanawiając się długo porównałem ubezpieczalnie w dwóch porównywarkach i niestety moja dotychczasowa ubezpieczalnia oferuje mi najkorzystniejsza cenę czyli o 100% wyższą od stawki,którą miałem do tej pory.Czy komuś z was tez tak nagle podnieśli ubezpieczenie na samochód czy to może przez wypadek,który miałem kilka tygodni temu całkowicie NIE z mojej winy???Pozdrawiam!

Częsta praktyka niemal zawsze podnoszą ubezpieczenie przy odnawianiu.
Twoja ubezpieczalnia chce ci tym powiedzieć że czas się rozstać i poszukać tańszej ☺

Thomas nie widzisz ze kolega napisał że to najtańsza opcja z dwóch porownywarek.

Częsta praktyka niemal zawsze podnoszą ubezpieczenie przy odnawianiu.
Twoja ubezpieczalnia chce ci tym powiedzieć że czas się rozstać i poszukać tańszej ☺

Sęk tkwi w tym,ze moja dotychczasowa ubezpieczalnia zaoferowała mi 100% droższe ubezpieczenie ale po porównaniu z innymi jest to najlepsza oferta!

Dodano: -- 28 mar 2016, o 00:11 --

Zastanawiam sie nad tym czy ubezpieczenia tak bardzo podrożały,czy podwyżka ma związek z moim niedawnym wypadkiem,w którym uczestniczyłem?!

Częsta praktyka niemal zawsze podnoszą ubezpieczenie przy odnawianiu.
Twoja ubezpieczalnia chce ci tym powiedzieć że czas się rozstać i poszukać tańszej ☺

Sęk tkwi w tym,ze moja dotychczasowa ubezpieczalnia zaoferowała mi 100% droższe ubezpieczenie ale po porównaniu z innymi jest to najlepsza oferta!<br /><br />Dodano: -- 28 mar 2016, o 00:11 --<br /><br />Zastanawiam sie nad tym czy ubezpieczenia tak bardzo podrożały,czy podwyżka ma związek z moim niedawnym wypadkiem,w którym uczestniczyłem?!

Na twoim miejscu, nauczony złymi doświadczeniami, poprosiłbym o proof of no claim bonus ponieważ przypuszczam że uznano winę twoja odnośnie wypadku.
Ja miałem podobna przygodę i dopiero po 3 latach zobaczyłem mój proof of no claim bonus I jakież było moje zaskoczenie... Firma nazywała się Admiral a później Elephant i co ciekawe należała do Admiral Group.
Po trzech latach pogrozilem im przez tel. i niby papiery mam czyste ale co mnie okradli...to mi nikt nie odda.

Dostałem list od mojej ubezpieczalni w którym pisze:Your no claim discount has not been affected, i sprawdzałem moje konto internetowe i nadal mam u nich 9 lat NCB,wiec nie wiem co jest grane!

Hanso30 ale tutaj jest problem, że Adrian2713 sprawdzał też oferty w innych firmach i składka też drastycznie poszła do góry, a oni nie wiedzą o tym, że miał wypadek, może przyczyną takiego drastycznego wzrostu ceny jest to, że np. w dzielnicy ostatnimi czasie ktoś ukradł kilka samochodów. Sprawdź sobie jeszcze ceny na np. moneysupermarket, ale nie podawaj tego, że miałeś wypadek i jeśli cena spadnie to będziesz wiedział co jest tego przyczyną.

Co do wypadków to podam Ci dwa przykłady kilka lat temu mój kolega miał dwie stłuczki nie ze swojej winy i na kolejny rok jego polisa wzrosła o około 200 funtów rocznie w każdej firmie.

Ja dwa lata temu spowodowałem stłuczkę ewidentna moja wina nic nie kombinowałem przyznałem się do winy, ale miałem wykupioną ochronę zniżek czyli mimo wypadku z mojej winny nie straciłem zniżek za bezwypadkową jazdę. Firma, w której byłem ubezpieczony drastycznie podniosła składkę, oczywiście sprawdziłem inne oferty i najtańszą opcją okazało się Tesco, a moja polisa podrożała tylko 100 funtów rocznie.

Tutaj trzeba bardzo uważać na firmy ubezpieczeniowe co roku sprawdzać oferty innych firm. Ja po mojej kolizji jak zdecydowałem się na zmianę ubezpieczyciela to oczywiście otrzymałem potwierdzenie zniżek z poprzedniej firmy ale wpisali mi dwa wypadki z mojej winy, a miałem tylko jeden. Zadzwoniłem to wyjaśnić i usłyszałem, że tak wszystko się zgadza miałem tylko jeden to błąd systemu i już mi wysyłają poprawioną wersje, ale dostałem taką samą jak za pierwszym razem. Zadzwoniłem tam trzeci raz to już nie byłem grzeczny i nie przebierałem w słowach dopiero po tym telefonie przyszedł do mnie list z poprawioną opcją firma RSA jeśli dobrze pamiętam.
Kolejna sytuacja odnowa ubezpieczenia rok temu dostaje list z Tesco z kwotą do zapłaty 500 funtów (płace za rok z góry) sprawdzam na moneysupermarket taka sama polisa w tej samej firmie 450 funtów wchodzę, żeby się upewnić na 100% bezpośrednio na stronę Tesco i tam wypełniam formularz wychodzi 450 funtów więc dzwonie do Tesco i mówię o co chodzi, że nie chce odnawiać umowy bo jeśli wykupię nową polisę na stronie internetowej Tesco to jest 50 funtów taniej osoba z którą rozmawiam prosi mnie żebym podał numer referencyjny z tego formularza na stronie Tesco i ostateczna opcja wykupiona przez telefonu wychodzi 430 funtów.

xxxx to co piszesz o tej dzielnicy ma największy sens bo mieszkam na Edgbaston/Ladywood a niedawno zastrzelili tu nastolatka i podejrzewam,ze to wpłynęło na statystyki przestępstw na których ubezpieczalnie tez opierają wysokość składki.

Adrian, wbrew pozorom zastrzelenie nastolatka ma mniejsze znaczenie dla Twojej firmy ubezpieczeniowej niz wlamanie do samochodu sasiada.
Twoje skladki poszly w gore bo miales wypadek.
Wiem, ze to nie Twoja wina, ale to ma niewielkie znaczenie- sam przez to przechodzilem.
Najsmieszniejsze, ze moja zona, ktora miala stluczke z jej winy, miala mniejsza podwyzke niz ja, gdzie gosc mi wjechal w tyl auta ewidentnie z jego winy a nie mojej.
Ubezpieczalnie tutaj maja rozne czasem niby malo logiczne przepisy- ale tak naprawde jest w tym jakas logika bo ludzie czesto wyludzaja odszkodowania w ten sposob.

Znajomy tez ostrzegał mnie o tym,ze po wypadku ubezpieczenie może mi trochę podrożec mimo tego,ze to nie ja zawiniłem ale nie przypuszczałem ze będzie to aż 100%!

Dostałem list od mojej ubezpieczalni w którym pisze:Your no claim discount has not been affected, i sprawdzałem moje konto internetowe i nadal mam u nich 9 lat NCB,wiec nie wiem co jest grane!

Czy w tym liście napisali, że sprawa jest zamknięta? Podając w wyszukiwarkach nie zamkniętą sprawę ubezpieczeniową w moim wypadku wychodziła mi zawsze wyższa stawka niż podając, że z mojej winy wypadek.
Druga rzecz: na jaki samochód masz nowe ubezpieczenie? Na inny, czy ten sam? Jeżeli ten sam to czy przypadkiem nie wbili mu kategorii? To dużo zmienia.

Też mieszkam w Twoich okolicach i mam na koncie kilka wypadków, w tym dwa samochody wypisane ale jakichś drastycznych zmian po wypadkach w moim ubezpieczeniu nie odczułem. Zakupując nowy pojazd po wypadku zawsze brałem samochód podobnej klasy, ale nigdy z kategorią.

Czy w tym liście napisali, że sprawa jest zamknięta? Podając w wyszukiwarkach nie zamkniętą sprawę ubezpieczeniową w moim wypadku wychodziła mi zawsze wyższa stawka niż podając, że z mojej winy wypadek.
Druga rzecz: na jaki samochód masz nowe ubezpieczenie? Na inny, czy ten sam? Jeżeli ten sam to czy przypadkiem nie wbili mu kategorii? To dużo zmienia.

Też mieszkam w Twoich okolicach i mam na koncie kilka wypadków, w tym dwa samochody wypisane ale jakichś drastycznych zmian po wypadkach w moim ubezpieczeniu nie odczułem. Zakupując nowy pojazd po wypadku zawsze brałem samochód podobnej klasy, ale nigdy z kategorią.

Tak,dostałem list w którym pisało,ze moja ubezpieczalnia nie podejmuje żadnych kroków ze względu na to,ze ja nie bylem winny a sprawca od razu przyznał się do winy.Nowe ubezpieczenie jest na ten sam samochód i wydaje mi się,ze po wypadku to chyba kategoria C chociaż nie jestem pewien.

Spróbuj porównać w wyszukiwarce z dowolną rejestracją z Autotradera podobnego pojazdu. Przeważnie sprzedawcy w ogłoszeniach informują o kategorii.
Wprowadzałeś jeszcze jakieś inne zmiany w ubezpieczeniu? Mileage, punkty karne, etc?

Adrian - po wypadku nie masz zadnych kategorii, chyba ze ubezpieczalnia chce go zlomowac a Ty sie decydujesz naprawiac.
Ale to bys zostal poinformowany o tym, jak tylko naprawiaja i nic nie mowia to nie byla to znaczna szkoda i nie dostajesz kategorii dopisanej do auta.
Tu poczytaj na przyklad:

http://www.rac.co.uk/community/blog/rac ... -write-off

Spróbuj porównać w wyszukiwarce z dowolną rejestracją z Autotradera podobnego pojazdu. Przeważnie sprzedawcy w ogłoszeniach informują o kategorii.
Wprowadzałeś jeszcze jakieś inne zmiany w ubezpieczeniu? Mileage, punkty karne, etc?

Wpisywałem w porównywarkę inny adres i inny samochód i co dziwne to ceny ubezpieczeń były jeszcze wyższe.