Page 1 of 1

Liście z miejskiego drzewa na moim podjeździe

PostPosted: 12 Nov 2014, 19:23
by jarocin
Hej

Idzie jesień z drzew na ulicy spadają liście na mój podjazd, pozgrabiałem je wpakowałem do zielonego worka i wystawiłem. Jednak ze względu na to, że nie opłacam odbioru zielonych odpadów worki leżą i nikt przez parę tygodni ich nikt nie zabrał. Wcześniej miałem w czarnych to je porozcinali o ponaklejali naklejki ze nielegalne.

Nie zamierzam płacić za odbiór liści z nieswoich drzew, uważam ze to, że je posprzątałem to i tak dużo.

Jakieś pomysły jak zmusić Council, aby zabrał te worki z liści, nie chcę ich wysypywać na ulicę bo znając mojego pecha to wiatr wwieje je znów na podjazd.

PostPosted: 13 Nov 2014, 06:58
by Thomas
Ciężki temat, a nie dało sie pozamiatac tych lisci I usypac jakas gorke przy drzewie?
Cauncil nie wezmie ci tych workow a finalnie mozesz jeszcze dostać mandat.

Re: Liście z miejskiego drzewa na moim podjeżdzie

PostPosted: 13 Nov 2014, 13:34
by malaroksi
Możesz wrzucić do mojego kosza na ogrodowe odpady, teraz przez zimę jest pusty :grin:

Re: Liście z miejskiego drzewa na moim podjeździe

PostPosted: 14 Nov 2014, 21:55
by dodembhamm
spal te liscie:P