Rasizm i dyskryminacja w pracy (Human Resources)

Witam,
Mam problem w pracy z moim pseudo menagerem. Po tym jak ostanio nazwal mnie idiotka przy klientach zglosilam problem do mojego head officu. W odpowiedzi napisali ze jak mi sie nie podoba praca to sie moge zwolnic (!!!) Jak sie domyslacie nie zostawie tego tak. Bo to nie pierwszy raz kiedy obrazil mnie przy ludziach. Polecono mi uslugi organizacj Human Resources, zna ktoś ta organizację? Kożystal ktoś? A może polecicie mi jakies inne rozwiazanie?

Ale nazwanie kogos idiota nie ma nic wspólnego z rasizmem czy dyskryminacją. To mozna podciągnąć pod bulling chociaż przy jednorazowej takiej akcji nie wiem jakiego rozwiązania oczekujesz? Przeprosin? Tylko krótko po nich beda intensywnie szukac haka na ciebie zeby cie zwolnić.
Moja rada zmierz jak najwięcej takich dowodów i dopiero wal...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Human Resources to nic innego jak kadry- duze firmy maja dzialy kadrowe,ktore pomagaja ogarnac wiekszosc papierologii zwiaznej z zatrudnianiem pracownikow, urlopami, pakietem socjalnym itp.
Moze chodzilo o zlozenie skargi do kadr? Dziwne. Jesli uwazasz, ze ewntualna skarga moze cos zmienic, lepszym jej adresatem bedzie bezposredni przelozony Twojego kierownika.Skarga powinna miec charakter pisemny. Jesli nalezysz do zwiazkow zawodowych to mozesz tez u nich poszukac pomocy.

Niemniej zwykle w takich sytuacjach firmie jest latwiej wymienic "nizszego" ranga i stazem pracy pracownika kozystajac z byle pretekstu.

Warto przemyslec wszystkie za i przeciw przed podjeciem konkretnych dzialan.

Szczerze to moga mnie zwolnic nawet jutro nie zalezy mi. Ale nie pozwole zeby ta lachudra wyzywała sie na ludziach. To nie jest pierwszy raz kiedy ludzie oskarżają go o rasizm. I nie pierwszy raz kiedy poniża mnie przy ludziach bo jestem kobieta. Pisemna skarga do przełożonego skonczyla sie tym ze obwinili mnie za cala sytuacje. Mój przelozony jest pakolem a jego przelozony hindusem. Jeśli chodzi o inne zachowania to np prosze się juz o urlop od 3 miesięcy mam do wykorzystania jeszcze 20 dni. Na urlopie byli juz wszyscy hindusi i pakole, nawet Chińczycy tylko nie Polacy. Jest tego bardzo dużo ale nie,chce sie tu rozpisywać. Czyli ta organizacja w żaden sposób mi nie pomoże? Cala ta firma to jeden wielki hinduski bajzel, ale pracuje tu juz dwa lata i ciezko sie rezygnuje ze stalego kontraktu.

Skoro ci nie zalezy to znajdz sobie inna prace...
Moim zdaniem tam nic tymi skargami nie ugrasz. I jeszcze raz to nie rasizm tylko conajwyzej dyskryminacja.
Jesli chodzi ci o osobista zemste to jedynie zmieraj mocne dowody...i wtedy udaj sie do CAB tam cie pokieruja gdzie i jak zalatwic sprawe albo zapisz sie do union.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Jasne ze dyskryminacja nie daj sie , pisz zazalenia , jak ty tego nie zrobisz to beds tak dalej robic . A wypwiedzi takie jak,, nie dasz rady , lepiej zwolnij sie ,, jak ja to slysze i to jeszcze od polaka to mnie krew zalewa . Im nikt dupy nie ruszyl i nie doswiadczyli dyskryminacji wiec takie rady niech zostawia dla siebie . Nie daj sie ! Zapisz sie do zwiazkow zawodowyvh ,placi sie tam na miesiac jakies male pieniadze ale warto beda sie bali , przynajmniej anglicy , a to pakole wiec nis wiem . Dasz rade , wiecej dowodow i dzialaj .

'pakole, hindusi', 'hinduski bajzel' -ktoś tu faktycznie jest rasistą ale nie mam na myśli twojego szefa...

dokladnie tak ludzik50.

Jestem osoba ktora sobie nie pozwoli na takie a nie inne traktowanie. Wiec bede walczyc bez wzgledu na to czy mnie zwolnia czy nie. Dzieki Anna Szymanczyk za wsparcie. Napewno sie zarejestruje w tym Union. Dam wam znac jak sie to skonczyło - Przykra historia z panem pochodzenia Azjatyckiego zeby nie napisac pakolem albo ci..a bo mi znowu zwroca uwage ci co napewno na codzien uzywaja innego slownictwa.

@AnitaCz, spraw sobie dyktafon i postaraj się nagrać taką rozmową, jak Ciebie wyzywają, czy w inny sposób poniżają. Dowód będzie konkretny.

Dobre rady zawsze w cenie . Nie bedzie konkretny. Wcale go nie bedzie. Nagrywanie rozmow tak samo jak kontrola komputerow w pracy jest nielegalna o ile osoba nagrywana/sprawdzana nie zostanie o tym poinformowana.

Nawet niech puści potem bambusom, aby wiedzieli iż nie będą bezpieczni, iż są w oku "wielkiego brata".
Może ich poinformować, przed rozmową. Po polsku.

Problem jest taki Rad ze tak pozyskany dowód mozesz sobie wsadzić głęboko tam gdzie słońce nie dochodzi.


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Nagrywaniem kogoś bez jego wiedzy narobisz sobie więcej kłopotów niż on sobie publicznym ubliżaniem Ci.Bądź mądrzejsza od niego.Musisz być more specific notuj każde zdarzenie w postaci daty, godziny, kto był wówczas świadkiem.Dysponując tylko i wyłącznie listą przypadków o konkretnej godzinie, dacie, miejscu i świadkach możesz coś wskórać.Inaczej będzie to pusty zarzut nie poparty ądnymi konkretnymi faktami.
Instytucją która może Ci pomóc to CAB- Citizen's Advice Bureau
Nie oskarżaj kogoś pochopnie o rasizm, trzeba być delikatna w zarzucie rasizmu.Trudno mu będzie udowodnic że motywem jego krytycznych uwag pod Twoim adresem jest fakt iż jesteś polką.O ile już podobna sytuacja nie miała miejsca w stosunku do innego polaka/polki, to co najwyżej można mu zarzucić odnosznie się do podwładnego bez należytego poszanowania jego godności, ale nie rasizm.

Zadzwoń do Acas podpowiedza Ci co z tym zrobic ostatecznie mozesz dostac nawet prawnika jesli inne srodki zawioda. W sumie mozesz ich nagrywac i poinformowac ich o tym w trakcie kazdego nagrania moze przynajmniej ich to troche zmieni. Współczuje.