Page 5 of 7

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 31 Mar 2014, 17:59
by Guest
Przeciez o tym napisałem, ze przybędzie aut na polskich tablicach i policja będzie jeszcze bardziej szaleć (podobny problem maja z polskimi autami w Niemczech). Jeśli nawet podniosą w Polsce ubezpieczenie o 100% przegląd o 100% i rejestrację o 100% to moze ludzia mieszkającym w Polsce to sie nie będzie opłacać ale Polakom w Angli nadal sie to będzie opłacać.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 15 Jun 2014, 22:18
by piotrekpiotrek
Witam i prosze o pomoc! Wczoraj zatrzymal mnie policjant podczas, gdy jechalem polskim autem. Pomimo tego, ze mialem wazna polise oraz badania techniczne stwierdzil, ze moje ubezpieczenie jest dla niego niewazne i powinienem miec road tax, angielskie mot oraz angielskie ubezpieczenie. Dodam rowniez, ze zatrzymal mnie bez podstaw. Auto zostalo zabrane na parking policyjny, a sprawa skierowana do sadu. Na nic sie zdalo moje tlumaczenie, ze przyjechalem w polowie stycznia tylko dlatego, ze na poczatku lipca zjedzam na stale do polski i chcialem zwiezc rzeczy i tylko to bylo powodem obecnosci mojego auta tutaj. Dodalem jeszcze, ze do tej pory jezdzilem tylko angielskimi autami, ale jego nawet to nie interesowalo. Do odebrania auta bede potrzebowal angielskie ubezpieczenie, ale nawet nie wiem gdzie je kupic. Jezeli mial ktos podobna sytuacje bardzo prosze o pomoc! Z gory dziekuje.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 16 Jun 2014, 08:15
by wielkimar
Niestety chciałeś "przycfaniakować" i się nie udało ...przykre ale policjant miał rację.
Pracując tutaj nie masz prawa poruszać się na polskich tablicach, te słynne 6 m-cy dotyczy studentów, turystów i osób nie pracujących w UK.
Cała reszta musi niestety posiadać tablice, road tax i ubezpieczenie z Uk.

Swoją drogą, to coraz więcej "cfaniaków" z Polskimi samochodami pojawiło się na drogach "Zjednoczonego Królestwa", więc policja wzięła się do roboty ...i dobrze.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 16 Jun 2014, 18:25
by Krzysiek2099
Dużo jest tez litwinów i łotyszy z samochodami. Ale tylko polacy są problemem.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 16 Jun 2014, 22:38
by malenkagdz
wcale nie tylko polacy , dla nich kazdy samochod na nie angielskich blachach jest problemem

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 06:06
by AdamBoltryk
piotrekpiotrek wrote:(...) Dodam rowniez, ze zatrzymal mnie bez podstaw. (...)

Nie istnieje coś takiego.
Każda Policja na całym cywilizowanym świecie ma prawo zatrzymać do wyrywkowej kontroli dowolny pojazd.
W Polsce też.

Pozdrawiam

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 07:21
by ludzik50
Nie zatrzymał cie bez podstaw-zatrzymał cie bo miałeś polskie blachy. A auto strasznie ciężko ci teraz będzie odzyskać bo nie będziesz w stanie zrobić przeglądu.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 08:35
by por.Borewicz
ludzik50 wrote: A auto strasznie ciężko ci teraz będzie odzyskać bo nie będziesz w stanie zrobić przeglądu.


Auto odbierzesz lawetą/autolawetą (lokalnie 30f), nie wiem co w tym strasznie ciężkiego...

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 10:24
by wielkimar
por.Borewicz wrote:
ludzik50 wrote: A auto strasznie ciężko ci teraz będzie odzyskać bo nie będziesz w stanie zrobić przeglądu.


Auto odbierzesz lawetą/autolawetą (lokalnie 30f), nie wiem co w tym strasznie ciężkiego...




Tak , ale o ile pamiętam z nakazem natychmiastowego wywozu z UK, bądź rejestracją w DVLA

W sumie to dziwię się tutejszej policji, że tak późno wzięli się za "cfaniaków" ....a nie, przecież to przedsiębiorczy ludzie, nie cfaniacy

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 10:41
by lukaskrb
Wszystko zalezy od adresu I wykonywanej pracy.
Jeżdżę bmw 645i mam 22lata co prawda nie mieszkam w bham ale lichfield i place 1100funa rocznie z 4.4 silnik.
Grunt to kombinatorka i naginanie prawa lecz nie przekraczanie

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 20:45
by greg2904
Wkoncu się za was cwaniaków wzięli. Kupcie insurance, road tax I zróbcie mot jak każdy inny normalny kierowca to nie będzie problemów.
Pozdro dla cfaniakow

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 20:54
by AdamBoltryk
powiem krótko - lol...
fajnym postem rozpoczynasz swoją pisaną obecność na forum.

Określenie "naginanie prawa" wymyslili Ci którzy je łamią, ale za cholerę nie chcą się przyznać, że to robią i są (z punktu widzenia prawa) przestępcami.

Pozdrawiam

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Jun 2014, 22:15
by wielkimar
AdamBoltryk wrote:powiem krótko - lol...
fajnym postem rozpoczynasz swoją pisaną obecność na forum.

Określenie "naginanie prawa" wymyslili Ci którzy je łamią, ale za cholerę nie chcą się przyznać, że to robią i są (z punktu widzenia prawa) przestępcami.

Pozdrawiam



..a z naszego..."cfaniakami" , tych mi nie żal.


Później dziwimy się, że "dżemojady" nas akurat mają za całe zło, które osiedliło się na ich wyspie.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 18 Jun 2014, 16:10
by mam37
piotrekpiotrek, bzdury Ci pisza widac ze nikt nie mial do czynienia z tym problemem
napisz mi swoj numer fona wszystko ci powiem gdzie masz isc i co zrobić nie bede sie rozpisywac na forum bo wszyscy wszystko wiedzacy i tak będą wiedziec lepiej
jak zwykle ktos prosi o pomoc to po uj mu pomagac jak można po nim pojechać
nie wdze tu cwaniactwa ani niczego zlego pisze ze wjechal w styczniu i w lipcu chciał wracac do pl
ja mialam ten problem z policja 2 krotnie i 2 krotnie sprawe w sądzie każdą wygrałam pomege ci napisz do mnie podaj numer fona to ci pomogę

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 18 Jun 2014, 18:08
by por.Borewicz
mam37 wrote:nie wdze tu cwaniactwa ani niczego zlego pisze ze wjechal w styczniu i w lipcu chciał wracac do pl


Tak jak kolega napisał przyjechał w styczniu po rzeczy które chciał zabrać do PL w lipcu...
Rzeczy do auta pakował 7 miesięcy ?
No proszę Cię, jeździł na PL blachach bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ...pieniądze.

Pewnie że nie ma co kolegi dołować i mu jechać, ale postawmy sprawę jasno chodziło o to żeby było taniej ale się nie udało.