Page 2 of 7

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 15 Mar 2014, 16:27
by Guest
Zaskocze Cię mam 28 lat ale mieszkam w normalnej miejscowości, a nie typu West Brom.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 15 Mar 2014, 16:37
by Goosia
hola hola chlopcy ja place za seata leona 1.8 rocznie 890funtow mieszkam w oldbury w tej cichszej okolicy :) :lol:

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 15 Mar 2014, 17:57
by agg
Przeciez na wysokosc ubezpieczenia ma wplyw tyle czynnikow, ze nie ma co sie licytowac...
Jedno jest pewne, jesli sie tu mieszka, pracuje I jezdzi samochodem to nalezy za nie placic(road tax, ubezpieczenie), a nie jakies walki robic! Na polskich blachach najczesciej jezdzi bururactwo co to w Polsce udaje nie wiadomo kogo, a sloma z butow wystaje I nie stac ich tutaj na oplacenie auta.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 15 Mar 2014, 18:59
by AdamBoltryk
xxxx wrote:Zaskocze Cię mam 28 lat(...)


No to przekroczyłes juz "magiczny" dla ubezpieczycieli wiek 25 lat.
+ dzielnia

Moje ubezpieczenie na Aston płacę 80 miesięcznie. Zmiana adresu na np. Sutton Coldfield zmieniłaby składkę do 23... sprawdzałem...

Pozdrawiam

Re:

PostPosted: 16 Mar 2014, 22:01
by greg2904
Thomas wrote:Greg2904 a jak kupisz kia optime to dopiero ci urosnie...:-)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Wlasnie mam zamiar ja kupic....

Dodano: -- 16 mar 2014, 23:08 --

A co jest nie tak z kia optima? Duzo gwarancji, wyglada ******, silnik tylko 1.7 diesel 136 km...malo CO2, road tax tylko 140 na rok....cena nie najgorsza...

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Mar 2014, 06:27
by marass85
Ja mysle ze oczywistym jest ze dla kogos kto tu ledwo co przyjechal placenie 10x wyzszego ubezpiecznia na poczatku mija sie z celem. Czesto samo OC z UK przekraczaloby wartosc auta bo 10tys dla tych os to duzo. Smiesza mnie ludzie ktorzy pisza o innych ze sa burakami a mi sie wydaje, ze na poczatku to i nawet szympans by tak zrobil, a wacpan ktory tak mowi o innych pewnie sam przyjechal takim autem, badz ktos go podwozil do pracy i pewnie mu to nie przeszkadzalo kiedys. I to takie porownywanie ludzi ktorym ang insurance wychodzi prawie jak polski z tymi ktorym to wychodzi 10 drozej. Troche oglady...

Odp: Re: Re:

PostPosted: 17 Mar 2014, 07:04
by Thomas
greg2904 wrote:
Thomas wrote:Greg2904 a jak kupisz kia optime to dopiero ci urosnie...:-)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Wlasnie mam zamiar ja kupic....

Dodano: -- 16 mar 2014, 23:08 --

A co jest nie tak z kia optima? Duzo gwarancji, wyglada ******, silnik tylko 1.7 diesel 136 km...malo CO2, road tax tylko 140 na rok....cena nie najgorsza...


Nowszy samochod wiec pewnie i ubezpieczenie nieco wyzsze.
Wczoraj przejechalem sie kolegi nowka hujdajem ix35 1.7d i bylem mile zaskoczony...
Jak kupisz kiłe to nie zapomnij wlasc sie pochwalic w drodze do Wolverhampton :-)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Mar 2014, 07:32
by greg2904
Mam dylemat bo skoro optima kosztuje 14tys tomw tej kwocie mam piekne A6 w najnowszej budzie ktore zaczynaoy sie od 61reg...

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Mar 2014, 08:24
by Guest
Moim zdaniem dobre auta niemieckie skończyły sie na silniku 1.9 TDI dzisiaj to już tylko znaczek został i jadą na wypracowanej przez lata opini, a marki typu Kia, Hyundai ciagle zdobywają rynek i robią dobre auta. Hyundai i30, i40, Kia ceed wygląd tych aut mnie powala na kolana (wiadomo to kwestia gustu) sam w przyszłości planuje kupic I40. Kiedyś tez zakochany byłem w VW i Audi, aż kupiłem auto innej marki nigdy wiecej auta z grupy VAG.

PostPosted: 17 Mar 2014, 08:26
by Thomas
Audi napewno bedzie drozsze w serwisie. No i czy 2.0 ci wystarczy na taki czołg. Bralbym 2.7tdi.
Zaleta audi napewno jest słabszy spadek wartości z biegiem lat.


Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Mar 2014, 14:04
by agg
marass85, nigdy tu nie jezdzilam autem na pl blachach. Pierwszy samochod kupilismy po roku pobytu tutaj. Chcac jezdzic tutaj samochodem wzielismy na siebie odpowiedzialnosc za jego ubezpieczenie I placenie podaku drogowego. Proste. Nie stac Cie, jezdzij autobusem albo kombinuj dalej :roll:
Mam tylko nadzieje, ze w razie wypadku wlasciele takich aut beda wlasciwie potraktowani w sprawie odszkodowania.

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Mar 2014, 20:54
by greg2904
agg wrote:marass85, nigdy tu nie jezdzilam autem na pl blachach. Pierwszy samochod kupilismy po roku pobytu tutaj. Chcac jezdzic tutaj samochodem wzielismy na siebie odpowiedzialnosc za jego ubezpieczenie I placenie podaku drogowego. Proste. Nie stac Cie, jezdzij autobusem albo kombinuj dalej :roll:
Mam tylko nadzieje, ze w razie wypadku wlasciele takich aut beda wlasciwie potraktowani w sprawie odszkodowania.

Pieknie powiedziane... zgadzam sie w calej rozciaglasci...
A co do audi to na bank bedzie 2.7 tdi - thomas lub bmw 3.0 td wiecej koni ma.
Ale optima.... ehhh ... trudny wybor

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 17 Mar 2014, 22:53
by marass85
agg - prosze nie strzelaj wiedza z glowy, tylko proponuje poczytac u zrodla czyli samych polskich ubezpieczycieli,na temat skladek OC kiedy pojazd znajduje sie za granica...

Znajdzie sie tam informacja typu: Od 1 maja 2004 r. ubezpieczenie OC obejmuje zdarzenia powstałe na terytorium państw sygnatariuszy Jednolitego Porozumienia między Biurami Narodowymi, czyli: w całej Unii Europejskiej, Chorwacji, Island, Norwegii, Szwajcarii.

Oczywiscie jezeli ubezpieczyciel zapyta o wyjazdy za grancice, warto dokonac deklaracji ze bedziemy wyjezdzac, i moze to byc nawet rok co wiazac bedzie sie oczywiscie z troszke wieksza kwota za ubezpieczenie.

Wiec prosze nie pisac zdan typu: "Mam tylko nadzieje, ze w razie wypadku wlasciele takich aut beda wlasciwie potraktowani w sprawie odszkodowania". poniewaz najzwyczajniej w swiecie prawo i sami ubezpieczyciele mowia zupelnie co innego. O kwestie jezdzenia polskim autem w UK w momencie bycia rezydentem nie kloce sie, bo sprawa jest jasna i oczywista.

P.S. mam nadzieje ze wlasciciele jakichkolwiek aut w przypadku spowodowania wypadku beda wlasciwie potraktowani przez ubezpieczycieli, pzdr

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 18 Mar 2014, 09:16
by AdamBoltryk
marass85 To co piszesz dotyczy wyłącznie tego, że od 2004 nie musisz wykupować tzw. Zielonej karty przy wakacyjnym krótkotrwałym wyjeździe za granicę. Nie ma tam mowy o długoterminowym pobycie i pracy tutaj.
A rezydentem do celów podatkowych stajesz się z chwilą "siedzenia tutaj" dłużej niż 185 dni w roku podatkowym.

Pozdrawiam

Re: Polskie tablice rejestracyjne i poruszenia sie autem w U

PostPosted: 18 Mar 2014, 09:39
by marass85
A po co ma byc mowa o dlugoterminowym pobycie jezeli w ogole nie ma mowy o dlugosci pobytu ?