bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

jest ktoś kto orientuje się ile kosztują w firmach usługi typu, reinstalacja systemu/ format, wgranie windowsa ze sterownikami, i to w przeciętnych firmach w mieście? ewentualnie czyszczenie kompa, antywirusy itp. itd. jakie są ceny takich usług gdybym miał problem z komputerem?

Wydaje mi się że zwykle takie rzeczy to kwestia indywidualnych negocjacji aka targowania się. Koszt pracy niedrogiego specjalisty powinien być koło 20 za godzinę.

W ogóle nie wiem czym może być "przeciętna firma" w tym przypadku. Hinsuski sklep z kafejką internetową i wszystkim co popadnie? Ludzie chyba jak mają kłopot z komputerem i nie mogą go sami rozwiązać to kupują nowy bo usługi za drogie.

pc-part- sądząc po twoim nick-u, trochę nieudolnie próbujesz coś wysondować

Sądzę, że ceny takich usług są ci znane

wielkimar: mój nick akurat nie ma wiele wspólnego z moją wiedzą na temat komputerów. potrafię używać komputera ale nie mam pojęcia co ze stroną techniczną. W PL czasem za jakieś przedmuchanie kompa pistoletem płaciłem 10 zł, a czasem 30, tak samo za nowy system i sterowniki czasem 30-40 a zdarzyło się że i 100 zł. dlatego wolę zapytać.

Dodano: -- 9 kwi 2012, 16:44 --

Albiorix: no dobra, ale nawet jak mi się komp zaśmieci i na tyle go sobie przeczyszczę to co z systemem na nim? wymieniać dysk? wtedy też ktoś mi to musi zainstalować ;/ i znowu leże. po za tym mam laptopa i stacjonarnego. to podwójny wydatek ;/

Instalacja nowego sytemu jest prosta i bardzo banalna wystarczy znaleźć jakis przewodnik jesli nigdy tego nie robiles, są stronki co odpowiednich modeli jest wszystko opisane krok po kroku jakie i skąd pobrać sterowniki, najczesciej ze stron producenta, jedynie musisz sie zaopatrzyc w płytke z systemem, legalna ktora troszke kosztuje ale masz na lata lub nie. Jak kto woli. Dlatego warto samemu sie bawic w takie rzeczy a nie placic za proste usługi, wystarczy troszke poszukac i poczytac bo w siecie jest pelno stron i for z ktorych mozesz korzystac jeśli Ci nie będzie szło.

Re instalacja systemu to Ostateczna Ostateczność " cytując klasyka" . Czyszczenie komputera plus usunięcie wirusów można "zazwyczaj" przeprowadzić samemu.
Wystarczy zaopatrzyć się w klika podstawowych programów .

w sumie dobrze prawicie, mam dwa komputery jeśli będę się uczył robić system i całą resztę tego tałatajstwa to na bieżąco mogę używać drugiego jako pomocy naukowej i w necie szukać info co i jak dalej działać jeśli gdzieś utknę. dzięki za rady

wielkimar wrote:Re instalacja systemu to Ostateczna Ostateczność " cytując klasyka" . (...)

Nie wiem, co za "klasyk" to powiedział, ale
Re-instalacja systemu 1-2 razy do roku (w zależności od ilości instalowanych/odinstalowywanych w tym czasie programów i innych śmieci) to normalne działanie, tak jak dokładne skanowanie antywirusem raz w tygodniu, czy też defragmentacja dysków/partycji.
A nie żadna ostateczna ostateczność...

pc-part wrote:(...) jeśli będę się uczył robić system (...)

Nie czepiam się, tylko poprawiam - Systemu się nie "robi" tylko "stawia" lub "instaluje" albo re-instaluje".

Pozdrawiam

Chyba żyję w innej epoce bo średnio instaluję system raz na 4-6 lat, antywirusa odpalam jakieś 2 razy do roku (w sumie i tak zwykle nic nie znajduje). Najczęściej powtarzaną przeze mnie czynnością porządkową na komputerze jest wyrzynanie śmieci żeby było miejsce. Defragmentację dysków zdarzyło mi się robić chyba w latach 90tych
Jak mi się komputer przycina to po prostu kupuję nowy bo praca na kilkunastoletnich maszynach to lekki masochizm

oj pc-part, pc-part... ladnie to tak sciemniac ludziom w zywe oczy?!
twierdzisz, ze

mój nick akurat nie ma wiele wspólnego z moją wiedzą na temat komputerów. potrafię używać komputera ale nie mam pojęcia co ze stroną techniczną.

a jeszcze pare miesiecy temu, przy okazji innego tematu w innym dziale twierdziles miedzy innymi, ze

od ok. 5 lat odzyskuję dane, łącznie z wymianą tarcz, elektronik, itd. wliczając smart i inne. ale zawsze zdarzają się anomalie i utrudnienia które zadziwią niejednego fachowca

oj nie ladnie, nie ladnie

Gaba76: to nick mojego brata, on jest w Hiszpanii i rzadko mamy ze sobą kontakt, założył mi to konto i sam też go używał. ja jestem w Birmingham. ale co tam będę tłumaczył, i tak wiecie lepiej

Albiorix: a jeśli mam tak że średnio po około pół roku komputer zaczyna już mi niemiłosiernie mulić? to co lepiej w końcu? sprzedawać i kupować nowy czy robić żeby działał? ;/

a skoro jesteśmy w temacie kompów, to mój poprzedni komp strasznie przycinał, tak na 1-2 sekundy prawie bez przerwy i po formatowaniu i wgraniu nowego windowsa działo się już z nim tak samo od początku, poszedł na złom i kupiłem nowy, ale tak z ciekawości od czego to mogło być?

AdamBoltryk wrote:

wielkimar wrote:Re instalacja systemu to Ostateczna Ostateczność " cytując klasyka" . (...)

Nie wiem, co za "klasyk" to powiedział, ale
Re-instalacja systemu 1-2 razy do roku (w zależności od ilości instalowanych/odinstalowywanych w tym czasie programów i innych śmieci) to normalne działanie, tak jak dokładne skanowanie antywirusem raz w tygodniu, czy też defragmentacja dysków/partycji.
A nie żadna ostateczna ostateczność...

pc-part wrote:(...) jeśli będę się uczył robić system (...)

Nie czepiam się, tylko poprawiam - Systemu się nie "robi" tylko "stawia" lub "instaluje" albo re-instaluje".

Pozdrawiam

No to mamy inne podejście do tematu re-insatalacji systemu
Pozdrawiam

pc-part, no trochę to zagmatwane jest bo w innym wątku piszesz że niebawem zawitasz do UK i jeszcze wczoraj w nocy byłeś w Pl a tu już piszesz że jesteś w Birmingham , szybki jesteś , no chyba że ten łysy ze straszakiem to twój brat ?
My tu bardzo dociekliwi jesteśmy
A tak swoją drogą to ja jeszcze nigdy nie robiłam żadnego formatu i innych cudów mojemu komputerowi , przez 6 lat pobytu tutaj miałam 3 laptopy, ten pierwszy to totalna porażka packard bell siadła mu płyta główna zaraz po upływie roku i gwarancji, 2gi sony vaio po 3 latach został wywieziony i jest jeszcze na chodzie w Polsce u teścia i też mu nic nie robił, bo nie potrafi tak samo jak ja, a śmiga bez zarzutów . Ten co mam teraz Samsung to do pewnego czasu robił sobie jakieś tam kopie zapasowe ale już chyba miejsca nie miał bo wyskakiwało powiadomienie i jakoś wyłączyłam tą funkcję i teraz nie robi kopi i dalej śmiga jak ta lala. Scan się robi raz w tygodniu i nigdy nic nie wykrywa , antywirus mam zawsze darmowy próbny i sobie tylko odinstaluję i zainstaluję na nowo po upływie 30 czy 60 dni staruszek ma 2 lata jest włączony od 7 rano do 24 zachowuje się jak nowy

kurcze, ja miałem 2 sony vaio i się rozpadły średnio po roku, teraz mam lenovo i śmiga jak marzenie 2 rok żadnych awarii, kumpel mówił że części w razie co też do niego będą tanie

pc-part to zapytaj brata skoro taki obeznany...

chyba ze teraz dopiszesz kolejna hostoryjke jak to porwalo go UFO i zjedli scjentolodzy, ktorym zle stery postawil i dlaczego nie moze ci poradzic czegos przez fona..


i prosze, nie udawaj glupka, tylko debil wyrzuca kompa bo sie wiesza....

jak ktos kupuje kompa typu cuda na kiju + sauna + expres do kawy a caly zlom jedzie na zasilaczu za 20-30 funtow to z tym kompem ma prawo sie wszystko dziac z racji duzego ryzyka niestabilnie dostarczanej energii. Nie musi ale ma prawo.
Zasilacz ponizej 60- 80 funa to chinski chlam ktory ma naklejke 500, dostarcza w porywach do 300 a przy tym zzera 800 W.